Niedawno, odpowiadając na pytanie p. Piotra, pisałem o pisowni skrótów od nazw spółek. Po przeczytaniu odpowiedzi, Czytelnik zadał nam jeszcze jedno pytanie dotyczące pisowni nazwy spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.
Oto ono:
Proszę pozwolić, że jeszcze podrążę temat: Jak językoznawcy to widzą. Czy
lepiej Lpp Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością czy Lpp spółka z ograniczoną odpowiedzialnością?
Na podobne pytanie na stronach Poradni językowej PWN Jan Grzenia odpowiada następująco:
Całe wyrażenie sp. z o.o. (lub z rozwiniętym pierwszym wyrazem: spółka z o.o.) najlepiej pisać małymi literami, bowiem gdyby pierwszy wyraz został zapisany literą wielką, wskazana byłaby konsekwencja w pisowni pozostałych wyrazów, co doprowadziłoby do bardzo problematycznych zapisów Sp. z O.O. (lub SzOO).
Odpowiedź wydaje się oczywista i jednoznaczna, jednak gdy wejdziemy nieco głębiej w temat, to trzeba przyznać, że rodzą się przynajmniej dwie wątpliwości.
1. Dlaczego akurat w przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością piszemy właśnie tak, skoro w przypadku innych rodzajów spółek, np. spółki akcyjnej, stosujemy wielkie litery we wszystkich członach nazwy. Dla przykładu podaję link do bardzo ciekawej wypowiedzi na stronach tejże Poradni językowej (kliknij tutaj). A poniżej cytuję najważniejszy fragment:
Słowa Spółka Akcyjna łączą się z nazwą spółki związkiem zgody, a więc Powszechny Zakład Ubezpieczeń, Spółka Akcyjna – Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń, Spółki Akcyjnej – Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń, Spółce Akcyjnej itd. Między nazwą właściwą a określeniem spółki umieściłem przecinek, który poprawia czytelność. Przed skrótem SA oczywiście przecinka nie stawiamy.
2. Mam ogólne wrażenie, że w przypadku pisowni nazwy spółka z o.o. panuje pewien ogólny nieporządek. Oto dwa cytaty ze Słownika poprawnej polszczyzny PWN:
sp. z o.o. spółka z ograniczoną odpowiedzialnością • Skrót pisany z kropkami, czytany jako całe, odmieniane wyrażenie.
spółka (…) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (skrót: Spółka z o.o). Spółka akcyjna (skrót: SA).
Wniosek
Moim zdaniem względnie poprawne językowo są przynajmniej trzy zapisy:
1. Lpp spółka z ograniczoną odpowiedzialnością
2. Lpp Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością
3. Lpp Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością.
Skoro jednak dr Grzenia twierdzi, że najlepszą opcją jest ta pierwsza, to zachęcam do tego, by właśnie na nią się decydować.
Paweł Pomianek
zdjęcie: Natalia Klocek
Ciekawe zagadnienie: ważniejsza jest nazwa niż poprawność językowa.
Hmm… czyli jeśli ktoś nazwie swoją firmę „Rzaba” (sprzedaż zwierzątek kumkających ;)) – to tak błędnie zapisaną nazwę można zarejestrować?
No ale wtedy to już nie jest błąd, tylko raczej zabawa słowna w nazwie 🙂 A kwestie prawne to już niestety poza naszymi kompetencjami.
Kiedyś „Nazwa sp. z o. o.” pisałem tak. Teraz piszę wg listownika kontrahenta. Zauważyłem, że KAŻDY mój kontrahent pisze to na swoim listowniku przez duże „S” w skrócie spółki („Nazwa Sp. z o. o.”), a z powyższych zaleceń wynika, że taki wariant nie był rozpatrywany. Ze spacją między „o.o.” już bywa różnie. „Nazwa” też bywa czasem pisana wielkimi literami. ZAWSZE bez przecinka.
Czy nie uważa Pan, że całość nazwy (łącznie ze skrótami typu spółki) należy pisać dokładnie tak, jak to robi dana firma, bez oglądania się na porady językoznawców?
No cóż, jeśli jest to oficjalna nazwa w formie zarejestrowanej w urzędzie, to rzeczywiście – niezależnie od poprawności językowej – zdaje się stawać poprawną w takim sensie, że jest to faktyczna nazwa :-). Poza tym, na co już wielokrotnie wskazywałem, w tych kwestiach opinie językoznawców są podzielone. Lub może raczej należałoby powiedzieć, że nie są tak wyraziste.
Nie ma się nad czym zastanawiać. Sposób pisowni jest zadekretowany ustawowo.
Art. 160 KSH [Firma]
§ 1. Firma spółki może być obrana dowolnie; powinna jednak zawierać dodatkowe oznaczenie ,,spółka z ograniczoną odpowiedzialnością”.
§ 2. Dopuszczalne jest używanie w obrocie skrótu ,,spółka z o.o.” lub ,,sp. z o.o.”.
Proszę zerknąć do najstarszych komentarzy (tych z roku 2011). Tam odnoszę się do tej kwestii.
Teraz już rozumiem, czym się Pan kierował. Dziękuję za odpowiedź.
Ciekawe, że we wszystkich trzech zaproponowanych przez Pana wersjach nie uwzględnił Pan dodanego przez p. Mirosława Bańkę przecinka. Rozumiem, że nie jest Pan zwolennikiem oddzielania nazwy spółki od jej rodzaju?
Za to użyłem określenia przynajmniej (poprawne językowo są przynajmniej trzy zapisy), zakładając, że takich możemy znaleźć bez wątpienia więcej. W swoim przykładzie skupiałem się głównie na wielkiej i małej literze. Ale rzeczywiście oddzielanie nazwy od określenia rodzaju spółki przecinkiem przy nazwie trzyliterowej jakoś mało mnie przekonuje.
Dziękuję za wpisy. Również jestem prawnikiem. Co nie przeszkadza mi mieć językowych dylematów:)
Stosuję więc:
Oskroba spółka z ograniczoną odpowiedzialnością albo Oskroba spółka z o.o. albo Oskroba sp. z o.o.
Kraft Foods Polska spółka akcyjna albo Kraft Foods Polska SA
Czasami jednak dylematy pozostaną, np. w sytuacji gdy nie wiemy czy firma danej osoby to po prostu wymyślony wyraz czy skrót czy skrótowiec (w większości przypadków jednak np. wiemy, że PKP TLK a nie Pkp Tlk)…
Szanowna Pani, na początku bardzo przepraszam, ale zawieruszył mi się Pani komentarz i dlatego dopiero dziś go opublikowałem (kolejne nie potrzebują już zatwierdzenia administratora).
Generalnie do tego, co Pani napisała sprowadza się również powyższy tekst (w sensie wyboru zapisu). O skrótowcach pisaliśmy więcej tutaj.
Proszę jednak pamiętać, że:
1. Kodeks spółek handlowych dotyczy dokumentów prawnych.
2. To, co tam zapisane, nie musi być z automatu poprawne językowo (na stronach Poradni językowej PWN pojawiają się nieraz wątpliwości co do skrótów używanych w dokumentach prawnych). Pytanie użytkownika dotyczyło natomiast opinii językoznawców na temat skrótów. Dlatego na tej materii się skupiłem.
Niemniej jednak dziękuję za cenną uwagę i zainteresowanie naszą stroną.
Pisownia dyskutowanego wyrażenia to materia Kodeksu spółek handlowych, więc dla porządku i zachowania konwencji wskazane byłoby stosować zapis przewidziany w tymże kodeksie, czyli „spółka z ograniczoną odpowiedzialnością”, „spółka z o.o.” lub „sp. z o.o.”