Godzinki, Adwent, życzenia świąteczne

We wpisie z życzeniami świątecznymi, chciałbym jak zwykle zatrzymać się na moment przy kwestii związanej z językiem polskim. Tym razem nawiążę do językowej wartości śpiewanych szczególnie w Adwencie Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny.

Temat mógłbym omawiać szeroko, zarówno jako polonista, jak i jako teolog. Chcę jednak zwrócić uwagę tylko na kilka rzeczy.

Wielką zaletą Godzinek jest możliwość kontaktu ze staropolszczyzną, z naszą dawną kulturą. W ogóle zresztą trzeba powiedzieć, że kościoły to jedne z ostatnich miejsc, w których kolejne pokolenia mają kontakt z tym co dawne, co kształtowało naszą kulturę. Z niepokojem obserwuję tendencje do rugowania tradycyjnych polskich pieśni z repertuarów poszczególnych parafii i zastępowania ich pieśniami nowymi, rzekomo bardziej zrozumiałymi, ale często niezwykle płytkimi w swej warstwie znaczeniowej, nie mówiąc już o kiczowatych melodiach (to akurat nie jest temat na ten blog). Godzinki o Niepokalanym Poczęciu NMP to jeden z najstarszych tekstów, który śpiewamy do dziś. Polski przekład pochodzi z XVI wieku. Odzwierciedla dawną polszczyznę, zarówno w warstwie leksyki (słownictwa), jak i składni.

Aby nie przedłużać, chciałbym zwrócić uwagę tylko na jeden krótki fragment, a dokładnie na jedną formę użytą w utworze:

Tyś Krzak Mojżeszów, boskim ogniem gorejąca…

Chodzi mi o przymiotnik dzierżawczy (czyj?) Mojżeszów. Identyczną formę znajdujemy w tytule przekładu Psalmów autorstwa Jana Kochanowskiego: Psałterz Dawidów. Bynajmniej nie chodzi tutaj o to, że tych Mojżeszów czy Dawidów było dwóch czy trzech – na zasadzie: trzech Dawidów się zebrało i stworzyli swój psałterz. Dziś kojarzymy formę zakończoną na -ów wyłącznie z liczbą mnogą. Kiedyś tak nie było. To naturalna dla staropolszczyzny forma dzierżawcza liczby pojedynczej, którą dziś oddalibyśmy wyłącznie jako Dawidowy czy Mojżeszowy. Dzięki Godzinkom możemy mieć stały kontakt z tą szacowną formą.

W ogóle warto zwrócić uwagę na bogactwo obrazów ze Starego Testamentu, rozmach, odwagę i głębię, z jakimi autor Godzinek odnosi je do Matki Syna Bożego. Warto smakować ten tekst, poznając w ten sposób także kulturę naszego kontynentu, obywając się z językiem polskim w jego dostojnej, starszej wersji.


Przechodząc do życzeń – krótkich w stosunku do refleksji językowej – chciałbym odwołać się do innego adwentowego tekstu, jeszcze starszego, bo pochodzącego z IX wieku (oczywiście w wersji łacińskiej). Mam na myśli ostatnią z Wielkich Antyfon używanych w liturgii rzymskiej od 17 do 23 grudnia:

O Emmanuelu,
nasz Królu i Prawodawco,
oczekiwany zbawicielu narodów,
przyjdź, aby nas wybawić,
nasz Panie i Boże.

Te słowa wyrażają w zasadzie istotę Świąt, więc życzę po prostu choć chwili czasu na refleksję nad tajemnicami wyrażanymi przez tę antyfonę. A wówczas Boże Narodzenie na pewno nie będzie czasem straconym.

Paweł Pomianek

Zdjęcie: Natalia Klocek dla serwisu DziennikParafialny.pl. Publikacja za zgodą właściciela praw autorskich.


2 odpowiedzi do „Godzinki, Adwent, życzenia świąteczne”

  1. Waldemar Firlej

    Chciałbym zwrócić uwagę Czytelników, iż wiele interesujących informacji na ten temat zawiera praca pt. „Zasady pisowni słownictwa religijnego”, red. R. Przybylska i W. Przyczyna, Tarnów2005.

    • Paweł Pomianek

      Z tej pozycji korzystaliśmy, podając źródło, w niejednym artykule na tej stronie. Trzeba jednak uczciwie zaznaczyć, że publikacja, o której Pan wspomniał, akurat tego, o czym pisałem tutaj, bezpośrednio nie podejmuje. Choć o przymiotniku dzierżawczym oczywiście mówi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jesteśmy pasjonatami polszczyzny i pracy ze słowem pisanym. Założyliśmy tę stronę, by dzielić się swoją wiedzą na temat naszego języka i rozwiązywać językowe dylematy naszych czytelników. Postawiliśmy sobie za cel także rzetelne przygotowywanie tekstów do druku i pomoc autorom podczas wszystkich kolejnych etapów procesu wydawniczego, dlatego oferujemy profesjonalną redakcję, korektę oraz skład i łamanie tekstu. Autorami tekstów na stronie są: Paweł Pomianek, gospodarz serwisu, właściciel firmy Językowe Dylematy, doświadczony redaktor tekstów oraz doradca językowy, a także zaproszeni goście.

Zadaj pytanie językowe!

Jeśli masz językowy dylemat, kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Najnowsze komentarze

  1. Dzień dobry, myślę że ogólna reguła 'czasownik opisujący wypowiedź' jest zbyt szeroka, mało precyzyjna, i to powoduje nieporozumienie. Ja w…

  2. Myślę, że tak. Oczywiście wówczas nie jest to poprawne. Rozumiem, że może to być też rodzaj jakiejś zabawy słownej. A…

  3. Pytałem bo miałem wątpliwości, gdyż w tłumaczeniach z literatury francuskiej (nie pamiętam autora), były dialogi z użyciem zwrotu jak w…

  4. Pierwsze jest w ogóle niepoprawne, w takim kontekście nie można użyć zaimka. Drugie jest jak najbardziej w porządku, bardzo grzeczne.…

  5. 1. Proszę pani, czy mogę ją prosić........ 2. Proszę pani, czy mogę panią prosić..... Które zdanie w bezpośredniej rozmowie jest…

  6. Nie mam przekonania do skróconych zapisów: 1977–78, wolę pełne: 1977–1978 (choć najistotniejsza w tym względzie jest konsekwencja na kartach całego…

  7. Dziękuję za odpowiedź. W tym samym tekście, w jednym akapicie jest kilka zapisów okresów pracy, przykładowo (1977–78). Czy jeżeli w…

  8. Myślę, że jeśli pojawiają się przerwy między zapisem miesiąca i roku (a faktycznie muszą się pojawić), to tym bardziej powinniśmy…

  9. Dzień dobry, czy zapis okresu czasu w przedstawionej formie (IX 1923–VIII 1930) jest poprawny? W którym miejscu powinny być przerwy…

  10. Bardzo dziękuję, teraz wszystko jasne! :) Pozdrawiam serdecznie

  11. Dzień dobry. Niestety pierwsza ze wskazanych konstrukcji jest wadliwa. W przypadku spójników skorelowanych, jak mówi prof. Mirosław Bańko w Małym…

Archiwa

grudzień 2012
N P W Ś C P S
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasze nagrania