Wypowiedź dialogowa a narracja odnosząca się do zachowania osoby mówiącej oraz innej osoby

Wypowiedź dialogową jednej postaci – wraz z uwagami narratora, odnoszącymi się do tej wypowiedzi lub zachowania osoby mówiącej – należy składać w ciągu, niezależnie od długości (Wolański, Edycja tekstów, s. 334).

W kwestii ułożenia tekstu sporo miejsca trzeba pozostawić intencji autorskiej. / Zdjęcie: Natalia Klocek, © by JD

Lubią się na tę zasadę powoływać redaktorzy i korektorzy tekstów, czasami niepomiernie rozwijając jej obowiązywanie, tak że pomiędzy dwie wypowiedzi jednego bohatera chcieliby niekiedy wsunąć bardzo długi opis zawierający nawet zmianę miejsca lub czasu akcji.

Wydaje się to jednak sporym nadużyciem przynajmniej z dwóch względów:

  1. Można sobie zafundować w jednym akapicie straszną dłużyznę. A przecież nawet gdy opisujemy działania jednego bohatera we fragmencie, który nie zawiera dialogu, to tekst dzielimy w miarę dowolnie, bo w dzisiejszych czasach nauczyliśmy się, że długie akapity (szczególnie takie, które przekraczają objętość jednej strony) po prostu zniechęcają czytelnika.
  2. W kwestii ułożenia tekstu sporo miejsca trzeba pozostawić intencji autorskiej.

Kilka tygodni temu pod wpisem Dialogi. Narracja wielką czy małą literą? odbyłem na nieco inny, choć podobny temat, ciekawą dyskusję z autorem podpisującym się jako Hardy, który nieraz udziela się na naszej stronie. Nawiązuję do tej dysputy właśnie w kontekście owej intencji autorskiej oraz po to, by naświetlić przy okazji jeszcze jeden temat pokrewny. Oto obszerne fragmenty tej rozmowy:

Hardy pisze:

Dzień dobry. Mam wątpliwość co do zapisu środkowej części poniższego dialogu:

„Ciągnąłem więc wykład, rzucałem szczegółami, obudowywałem przymiotnikami, opisywałem piękno przyrody w Amazonii. Oby tylko nie zachciało się jej jeszcze spytać mnie o inny kraj, oby tylko ją zagadać!

– Dobrze, dobrze, starczy! – przebił się do mojej świadomości głos nauczycielki. Starczy!

– Noo Zdzisiu, aleś mnie zaskoczył – powiedziała bardzo poważnie, rozciągając słowa i z wielkim zadowoleniem w głosie.”

Czy część dialogu (– Dobrze, dobrze, starczy! – przebił się do mojej świadomości głos nauczycielki. ) może być w ten sposób zapisana? (powtórzenie „Starczy!” – jest już myślą narratora, a nie wypowiedzią nauczycielki). Ta forma zapisu bardziej mi odpowiada, jako wyróżnienie nie wypowiedzi nauczycielki, ale jak odebrał tę wypowiedź narrator-bohater opowiadania.

Czy też musi być tak:

„”Ciągnąłem więc wykład, rzucałem szczegółami, obudowywałem przymiotnikami, opisywałem piękno przyrody w Amazonii. Oby tylko nie zachciało się jej jeszcze spytać mnie o inny kraj, oby tylko ją zagadać!

– Dobrze, dobrze, starczy!

Do mojej świadomości przebił się głos nauczycielki. Starczy!

– Noo Zdzisiu, aleś mnie zaskoczył – powiedziała bardzo poważnie, rozciągając słowa i z wielkim zadowoleniem w głosie.”

Paweł Pomianek pisze:

Wie Pan, że ja mam na tyle liberalne podejście do dialogów, że dopuściłbym obie wersje. Która jest lepsza, zależy trochę od tego, co autor chce wyzyskać. Czy chodzi o krótką, przelotną myśl; czy dialog ma być pewną ciągłością, którą tylko na moment przerywa myśl. Czy może jednak postawimy na przejrzystość, pewną logikę podziału akapitowego, który wypowiedzi jednej osoby każe oddzielać od działań innej. (…)

Hardy pisze:

(…) Jeżeli dobrze odczytuję, Pan Pomianek dopuszcza obie wersje, jednak sugeruje tę z podziałem akapitowym. (…)

– Dobrze, dobrze, starczy! – przebił się do mojej świadomości głos nauczycielki. Starczy! 😉

Paweł Pomianek pisze:

Nie, nie sugeruję wersji z podziałem akapitowym. Starałem się podać argumenty, kiedy lepsza będzie jedna, kiedy druga. Wybór pozostawiam autorowi. Choć – umówmy się – gdybym był redaktorem książki, to musiałbym zaproponować coś konkretnego i może wtedy rzeczywiście skłaniałbym się do wersji z podziałem akapitowym. Wiele by zależało od tego, jak wyglądają inne dialogi, co jest stałą tendencją w książce. Tu jest naprawdę dużo wolności. Zaznaczam jednak, że gdyby Pan szukał w książkach, które przedstawiają twardą teorię (moim zdaniem trochę oderwaną od życia i wydawniczej praktyki), to stwierdziłby Pan, że promują one wersję z podziałem akapitowym.

Hardy pisze:

Dziękuję za wyjaśnienie.
W książce jest wiele „wtrętów myśli” narratora w pierwszej osobie, w tym w dialogach.
Jestem zwolennikiem łączenia teorii z praktyką, a nie sztywnych, nienaruszalnych ram. Panta rhei.
Jeszcze raz dziękuję za obszerne wyjaśnienie.

– Paweł Pomianek


9 odpowiedzi do „Wypowiedź dialogowa a narracja odnosząca się do zachowania osoby mówiącej oraz innej osoby”

  1. Anonim

    Przykład z pewnej popularnej obecnie w bookmediach książki:

    – To jedna z najlepszych… – odgryzłem kolejny kęs – rzeczy, które kiedykolwiek zaszczyciły moje kubki smakowe.

    Czy taki zapis jest poprawny?

      • Błękitny Płomień

        No właśnie, bo jakiś czas temu zastanawialiśmy się nad kwestią zapisu atrybucji, która nie odnosi się do czynności mówienia – wiadomo: wielką literą, ale co w takim przypadku, gdy jest wtrącona w zdanie? I tutaj widzę, że jednak nasze wnioski, że oczywiście małą, potwierdzają się. A dyskusja powstała, bo ktoś twierdził, że w żadnym wypadku tak nie należy pisać i w takich sytuacjach należy przeredagować całość, żeby tę atrybucję można było wielką literą napisać. Bzdura – dla mnie.

        • Paweł Pomianek

          Oczywiście, i jest to powszechne w książkach wielu wydawnictw, nawet tych uchodzących za dające wzór. Niektóre reguły dotyczące dialogów sprawiają wrażenie, jakby były pisane przez osoby, które nigdy nie redagowały książki w praktyce 😉

  2. kajakaja

    Dzień dobry, składam książkę, gdzie jest dużo didaskaliów w dialogach. Często jest to wtręt narracji, który nie dotyczy wypowiedzi autora, a w innych wypadkach łączy w sobie zarówno opis osoby mówiącej jak i reakcje jej wpółrozmówcy.
    Czasami akapity są porozdzielane, a czasami stanowią jeden dlugi. Czy taka mnogość rozwiązań jest poprawna? Czy lepsza byłaby spojność?

    1)Rozłączona wypowiedź, poprzedzona narracją w dadaskaliach, ktora dotyczy zarówno wypowiedzi bohatera jak i reakcji wspolrozmówczyni.
    „Roadstar – odczytał markę Perski. – Prawdopodobnie był na oryginalnym wyposażeniu, kiedy honda wyjeżdżała z salonu. Zobaczmy, czy jeszcze działa. – Perski przekręcił potencjometr, a z głośników rozległ się hałas. Przyciszył radio, sięgając po pudełko z kasetą magnetofonową, spoczywające na półeczce poniżej. – Fred Bongusto: Eccezionale Fred – przeczytał głośno, włączając wcześniej lampkę sufitową, a Waleria roześmiała się.
     – Co w tym śmiesznego? – spytał.”

    2) Cała wypowiedź jako jeden akapit:
    „— Podobała się panu symulacja z rozdania Oskarów, byłam na widowni, widziałam pana reakcję – powiedziała, a on zajrzał jej w oczy z zaniepokojeniem. – Chcemy stworzyć serial, którego aktorem i bohaterem zarazem będzie gwiazdor – kontynuowała, zakładając, że wzbudziła jego zainteresowanie. – Wykupiliśmy od rodziny prawa do nazwiska.”

    3) Podzielona całość:
    „— Bardzo fajna jest opcja fotela „koci pazur” – mechaniczne łapki pod tapicerką, w oparciu fotela, drapią pana w plecki – pieszczotliwie zaakcentowała słowo „plecki”, aż przeszedł go miły dreszcz. Kiwnął tylko głową na zgodę, nie wiedząc, co odpowiedzieć, podczas gdy ona trajkotała jak nakręcona. 
    — Widziałam, że szybko pan zasnął, więc nie chciałam pana budzić. Demonstrowałam pasażerom obsługę panelu komfortu. To bardzo pozytywnie oceniane przez naszych klientów udogodnienie. Proszę mnie wezwać, jeśli będzie pan czegoś jeszcze potrzebował, dobrze?”

    4) Wszystko porozdzielane:
    „— Coś się pieprzy z tą aplikacją – ostrożnie wyraził swoją wątpliwość, rozglądając się, czy nikt oprócz Sindy nie zwraca na nich uwagi. – Nie pamiętam, żeby w programie była przewidziana szarańcza.
    Technik popatrzył na szefa ze zdziwieniem.
    — To nie jest gra o Mojżeszu – żachnął się Gelbfisz. – To było modne sto lat temu.”

    • Paweł Pomianek

      Wydaje mi się, że wystarczy, jeśli odniosę się do poszczególnych przykładów, bo reguły staną się zrozumiałe:
      Ad 1)
      Wszystko w jednym akapicie, łącznie z ostatnim zdaniem. Mówi cały czas jedna osoba, nie ma w narracji ani jednego pełnego zdania odnoszącego się do innej osoby.
      Ad 2)
      Bez zastrzeżeń. Na podobnej zasadzie.
      Ad 3)
      Narrację odnoszącą się do innej osoby, jeśli zawiera ona pełne zdanie i można to swobodnie zrobić, zawsze wydzielamy do nowego akapitu, czyli:

      — Bardzo fajna jest opcja fotela „koci pazur” – mechaniczne łapki pod tapicerką, w oparciu fotela, drapią pana w plecki – pieszczotliwie zaakcentowała słowo „plecki”, aż przeszedł go miły dreszcz.
      Kiwnął tylko głową na zgodę, nie wiedząc, co odpowiedzieć, podczas gdy ona trajkotała jak nakręcona.
      — Widziałam, że szybko pan zasnął, więc nie chciałam pana budzić. Demonstrowałam pasażerom obsługę panelu komfortu. To bardzo pozytywnie oceniane przez naszych klientów udogodnienie. Proszę mnie wezwać, jeśli będzie pan czegoś jeszcze potrzebował, dobrze?

      Jako że to wydzielone zdanie odnosi się jednak również do obojga bohaterów, można wszystko złożyć w jednym akapicie. Nie można natomiast tego wydzielić tak, jak Pani zaproponowała, że narracja, także odnosząca się do innego bohatera, jest w jednym akapicie, a dalsza część wypowiedzi niżej. Generalnie należy unikać zapisów, której wyglądają, jakby bohater dyskutował sam ze sobą.
      Ad 4)
      Również bez zastrzeżeń. Wzorcowo.

  3. Tepturynka

    W tekście, który sprawdzam, jest mnóstwo wyrazów dźwiękonaśladowczych, jak je zapisać? Np. wersje autora:

    Bzzz… bzzz… zabzyczały pszczoły.
    Pffff… korek wystrzelił w powietrze.
    Bul, bul… Bąble z gulgotem wypłynęły na powierzchnię.

    Czy dawać to z myślnikami, zostawić, jak jest, czy może jeden myślnik zastosować po partii z wyrazami dźwiękonaśladowczymi? Np.
    1. – Bzz… bzzz – zabzyczały pszczoły.
    2. Bzzz…bzzz… zabzyczały pszczoły.
    3. Bzzz… bzzz… – zabzyczały pszczoły.

    Będę wdzięczna za podpowiedź, bo już zgłupiałam… Początkowo przyjęłam pierwsze rozwiązanie, teraz skłaniam się do trzeciego, jako że pszczoły (w tym konkretnym przykładzie) nie są uczestniczkami dialogu…

    • Paweł Pomianek

      W takich sytuacjach jest na pewno miejsce na interpretację i podjęcie decyzji przede wszystkim w oparciu o charakter książki i funkcję takich fragmentów w jej strukturze. Skoro pszczoły nie są uczestniczkami dialogu, to też zdecydowanie najbardziej przekonuje mnie rozwiązanie trzecie. Drugie odrzucam jako błędne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jesteśmy pasjonatami polszczyzny i pracy ze słowem pisanym. Założyliśmy tę stronę, by dzielić się swoją wiedzą na temat naszego języka i rozwiązywać językowe dylematy naszych czytelników. Postawiliśmy sobie za cel także rzetelne przygotowywanie tekstów do druku i pomoc autorom podczas wszystkich kolejnych etapów procesu wydawniczego, dlatego oferujemy profesjonalną redakcję, korektę oraz skład i łamanie tekstu. Autorami tekstów na stronie są: Paweł Pomianek, gospodarz serwisu, właściciel firmy Językowe Dylematy, doświadczony redaktor tekstów oraz doradca językowy, a także zaproszeni goście.

Zadaj pytanie językowe!

Jeśli masz językowy dylemat, kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Polub nas!

Najnowsze komentarze

  1. Przed pierwszym? Przed czy wynika to z tego? Naprawdę Pani o to pyta, czy zapomniała Pani czegoś wkleić, a miało…

  2. Dzień dobry. Mam dylemat językowy. Czy w podanym poniżej przypadku będzie występował przecinek przed "czy"? Chodzi mi o pierwsze użyte…

  3. Dzień dobry. Dostępne słowniki wskazują formę krótkofalowiec: https://sjp.pwn.pl/doroszewski/krotkofalowiec;5443948.html https://sjp.pwn.pl/so/krotkofalowiec;4455133.html

  4. Dzień dobry Mam pytanie, a zarazem dylemat. Jestem twórca filmów na kanale YT. Jako twórca, często pełnię także rolę lektora.…

  5. Polszczyzna jest językiem, w którym wyrazy odmieniamy. Aby nie odmieniać danego wyrazu, musi istnieć reguła na podparcie tego zwyczaju lub…

  6. Czy nazwy takie jak Windows, Linux i FreeBSD się odmieniają przypadki? Czy poprawnie jest «Aplikacja dla Windows», «Aplikacja dla Linux»…

  7. Nie, w tym przypadku nie jest to konieczne. Wiele zależy od tego, czy używamy dla myśli jakiegoś specjalnego oznaczenia, czy…

  8. Czy myśli bohaterów też wprowadzamy koniecznie nowym akapitem jak wypowiedzi? Pozdrawiam

  9. Odpowiedź można z łatwością znaleźć w poradni językowej PWN: tutaj. „Akademia pana Kleksa”.

  10. "Akademia Pana Kleksa" czy "Akademia pana Kleksa" - który tytuł jest poprawny?

Archiwa

styczeń 2017
N P W Ś C P S
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasze nagrania