Ciekawy problem poruszyła ostatnio Pani Aleksandra:
Dzień dobry.
Na jednej ze stron dowiedziałam się:
„Twój komentarz oczekuje na moderację.”
Podobnie na komórce pojawia się „oczekiwanie na połączenie” Czy nie „oczekuje się” czegoś, a „na cos” czeka? Mój komentarz czeka, ja czekam na polaczenie, a oczekuje raczej jakiegoś wydarzenia, świąt, nagrody (no chyba że wydarzeniem jest uzyskanie połączenia…)
Z góry dziękuje
Aleksandra
Szanowna Pani,
myślę, że ma Pani pewną bardzo słuszną intuicję.
Wprawdzie, wbrew Pani opinii, można oczekiwać kogoś lub czegoś, ale też na kogoś, na coś. Jeden ze słownikowych przykładów:
Oczekujemy powrotu siostry a. na powrót siostry.
Niemniej, określenie oczekiwać zdaje się być ostatnio dość modne i w języku potocznym nadużywane. W „Nowym słowniku poprawnej polszczyzny” znajduję na przykład taki zapis:
Nadużywane w języku potocznym i urzędowym w zn. 'liczyć na czyjeś przybycie, na pojawienie się czegoś, na nastąpienie jakiegoś zdarzenia, zwykle zatrzymawszy się w jakimś miejscu lub przebywając gdzieś’, lepiej: czekać. Np.: Powinnam już dawno wyjść z domu, tymczasem oczekiwałam, lepiej: czekałam, na koleżankę, która jak zwykle się spóźniała. Już od godziny oczekuję, lepiej: czekam, na kolację w tej restauracji. urzęd. Członków spółdzielni oczekujących, lepiej: czekających, na mieszkania, informujemy, że.
To oczekiwanie na moderację – całkiem już dziś popularne – jest zapewne spowodowane chęcią podniesienia stylu. Komentarz nie tylko po prostu czeka na moderację, ale on na nią dostojnie oczekuje.
Czy jest to błąd sensu stricto? Cóż, tutaj byłbym już bardziej ostrożny. W każdym razie, gdybym miał na to wpływ i ustawiałbym to samodzielnie na stronie Językowe Dylematy, tu komentarze jedynie czekałyby na moderację.
Łączę wyrazy szacunku
– Paweł Pomianek
Więc jak długo może komentarz OCZEKIWAĆ na moderację?
Przypomniało mi się: https://www.youtube.com/watch?v=OsxmpV-KRaI 😀
Bardzo ciekawy wywód. Tymczasem mój komentarz czeka na moderację 🙂
Czekał krótko. Gdyby dostojnie oczekiwał, wypadałoby, by robił to dłużej i bardziej uroczyście 😉 (cokolwiek to znaczy).