Na Facebooku ostatnio modny jest łańcuszek, w ramach którego zaproszona do zabawy osoba ma wskazać dziesięć książek uznawanych przez siebie za szczególnie ważne. Jak się domyślam, właśnie w tym kontekście zrodziło się pytanie, które zadała mi moja koleżanka:
Ostatnio widziałam kilka razy zapis „Trylogia” Sienkiewicza. Czy zastosowany cudzysłów jest konieczny? Bo jakoś mi to dziwnie wygląda…
Szczerze mówiąc, mam wrażenie, że ta kwestia nie jest dostatecznie doprecyzowana przez językoznawców. I właściwie każdy zapis podany w tytule można niejednokrotnie spotkać. Także w tekstach PWN-owskich.
Na temat zapisu w cudzysłowie na jednym z forów internetowych jakaś osoba zajmująca się redakcją i korektą napisała:
W wydawnictwach encyklopedycznych PWN obowiązuje nawet pisownia „Trylogia” (chodzi o tę Sienkiewiczowską), choć to już jest chyba trochę naciągane.
Na przykład w Nowym słowniku poprawnej polszczyzny PWN pod hasłem dorwać się podano następujący przykład:
Pamiętam, gdy dorwałem się do 'Trylogii’, czytałem ją bez wytchnienia.
[Wszędzie wpisuję normalny apostrof (tzn. i otwierający, i zamykający u góry) – jeśli otwierający widzą Państwo na dole, to złośliwość WordPressa].
Z kolei pod hasłem malować:
Sienkiewicz w 'Trylogii’ maluje obraz polskiej szlachty.
Tutaj więc mamy nawet nie cudzysłów, lecz apostrof. Ale jeśli nawet rzeczywiście taka pisownia „obowiązuje” to widać, że dla osób, które mają szersze obycie językowe, jest to „naciągane” czy problematyczne.
Co do tego rzekomego obowiązywania mam jednak pewne wątpliwości, a w każdym razie pisownia w cudzysłowie „obowiązuje” bardzo niekonsekwentnie. Ten sam NSPP pod hasłem „trylogia” notuje:
trylogia ż I, DCMs. i lm D. trylogii [wym. trylogji, nie: trylogi]: Trylogia Sienkiewicza. Trylogia księżycowa Jerzego Żuławskiego.
Mielibyśmy więc tutaj być może przykład drugiego zapisu Trylogia, przy czym… Ano właśnie. W tym słowniku przykłady zwyczajowo rozpoczynają się od wielkiej litery. Więc może chodzi tutaj o użycie formy trylogia na początku zdania – stąd wielka litera.
Jak więc widać, nawet w tym samym słowniku zdarza się zróżnicowana pisownia. Podobnie, nie ma w tej sprawie jednomyślności wśród językoznawców. W poradni językowej PWN prof. Mirosław Bańko, odpowiadając na pytanie dotyczące wyrazu głodomór, pisze:
Nie może być głodomór związany genetycznie z wielkim głodem na Ukrainie, skoro słownik Doroszewskiego ilustruje jego użycie cytatem z trylogii Sienkiewicza.
Zajrzałem też do korpusu językowego PWN, który zawiera „autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie” danego wyrazu. Ot, pierwsze z brzegu cytaty dotyczące trylogii Sienkiewicza, wyskakujące na pierwszej stronie po wybraniu hasła Trylogia:
Styl zakopiański miał, podobnie jak Trylogia Sienkiewicza, łączyć naród, dodawać ludziom sił, nadziei (…).
Książka cytowana przez prasę kobiecą częściej niż Biblia, Trylogia i „W pustyni i w puszczy”.
Owszem, ale zarazem swoista psychoanaliza opowieści odgrywających – jak „Krzyżacy” czy „Trylogia” – tak ważną rolę w budowaniu naszej tożsamości.
Do pamiętników szlacheckich sięgnęła natomiast powieść historyczna XIX wieku z trylogią Sienkiewicza na czele.
Pojawia się każdy ze sposobów zapisu ujętych w tytule. Po przeczytaniu tego wszystkiego nie jesteśmy więc w tej sprawie mądrzejsi. W zasadzie możemy powiedzieć tylko tyle, że każdy zapis (w tym także ‘Trylogia’ – ujęta w apostrofy) jest do obronienia i w zasadzie możemy go zasadnie stosować, znajdując przykłady użycia w wydawnictwach poprawnościowych. Chyba najmniej usankcjonowany jest zapis pośredni Trylogia, który z kolei najprawdopodobniej – jako zastosowanie reguły złotego środka – mógłby wydawać się najbezpieczniejszy większości użytkowników języka.
Jeśli o mnie chodzi, w środku zdania stosowałbym zapis trylogia – bez cudzysłowu i małą literą. Z kolei przy spisie lektur zapisałbym: Henryk Sienkiewicz, Trylogia, rezygnując z cudzysłowu, ale – ze względu na miejsce, w którym z reguły pojawia się tytuł – zachowując wielką literę.
Odpowiadając więc ściśle na pytanie zadane przez moją koleżankę, trzeba stwierdzić: Nie, cudzysłów stanowczo nie jest konieczny.
Paweł Pomianek
Zapis wyrazu 'Trylogia’ dużą literą został już usankcjonowany, pytanie jednak, czy należy stosować kursywę (jak wiadomo, w przypadku tytułów książek zastępuje ona cudzysłów; ten zaś jest stosowany w odniesieniu do nazw czasopism)…
Biorąc pod uwagę tekst całego artykułu, wydaje się, że przynajmniej pośrednio pada w nim odpowiedź i nie jest to kwestia kontrowersyjna. Jak sam Czytelnik zauważa, w tytułach książek kursywa zazwyczaj zastępuje cudzysłów. Skoro więc w wielu przykładach powyżej Trylogia pojawia się w cudzysłowie lub otoczona apostrofami, to naturalnie można te zapisy zastąpić kursywą.
Witam, dobry tekst, chociaż przydałoby się nieco więcej fotek i grafik obrazujących artykuł.
Sam jeden wiem jaki jest z tym trudność – gdyż redaguję swój portal (hiperłącze wyżej), jakkolwiek można sobie
w jakiś sposób radzić obrazami z bezpłatnych banków –
sxc.hu, wikimedii i podobnych. Życzę powodzenia i zapraszam do
odwiedzin mojego serwisu!
Osobiście ja bym sobie darował cudzysłów.
Problem z automatyczną zamianą otwierającego apostrofu przez WordPress-a rozwiązujemy w następujący sposób: otwieramy plik functions.php do edycji (Appearance -> Editor w wersji angielskojęzycznej WP, nie jestem pewien jak to wygląda w wersji PL, prawdopodobnie Wygląd -> Edytor), następnie na samym końcu pliku dopisujemy następującą linię:
remove_filter(’the_content’, 'wptexturize’);
Sprawdzone, przetestowane, działa.
p.s. W moim ostatnim komentarzu wszystkie apostrofy powinny być górne (wyświetlają się nieprawidłowo ze względu na błąd, który próbujemy rozwiązać)
p.s. 2: Szczegóły rozwiązania dobrze opisane są tutaj: http://www.noobcube.com/quick-tips/wordpress-quick-tips/wordpress-stop-changing-my-quotes-/
Bardzo dziękuję za podpowiedzi. Niestety, ja nie jestem biegły w tych sprawach. Z tego co widzę, nawet nie mam możliwości edytować tego pliku. Może przez FTP. W każdym razie gdy będę o coś prosił współpracujących ze mną informatyków, przedstawię również Pańskie uwagi.
„Na jednym z for”?
Czy nas oczy nie mylą?
Ano, wkradła się ta błędna, niekiedy narzucająca się brutalnie forma. Bardzo dziękuję. Już poprawione.
Zdaje się, że pojedyncze cudzysłowy w treści haseł to właściwość komputerowej wersji Słownika poprawnej polszczyzny PWN. W drukowanym wydaniu są normalne (sv. malować: Sienkiewicz w „Trylogii” maluje obraz polskiej szlachty.).
Dziękuję ze tę informację. W sumie bardzo ciekawe są dla mnie powody, skąd to zróżnicowanie. Ma Pan jakąś hipotezę?
Przyznam, że jest to dość zagadkowe, być może decydowały względy techniczne, chociaż inne cudzysłowy i inne znaki są używane. Jeszcze ciekawsze jest to, że jeśli się dobrze przyjrzeć, błędne znaczenia i dodatkowe, szczątkowe definicje, które w drukowanym wydaniu ujmowane są w pojedyncze cudzysłowy, w wersji komputerowej pojawiają się między dwoma pojedynczymi cudzysłowami otwierającymi, np. w haśle „abnegacja”: Błędne w zn. ‘negowanie wszystkiego‘.