Po kilkumiesięcznej przerwie prezentujemy kolejną porcję ciekawostek. Przygotował je ponownie Tomasz Marek.
1.
Czy wiesz, że…
łabędzi śpiew, który w znanym frazeologizmie oznacza ‘ostatni przejaw czyjejś działalności w danej dziedzinie’, łączy się z elementami kontekstu wg schematu: „czyjś” łabędzi śpiew, a nie łabędzi śpiew „*czegoś”? Czyli Zdobycie hattricku w meczu z Belgami było łabędzim śpiewem Bońka w jego polskiej zawodniczej karierze, a nie: Zdobycie hattricku w meczu z Belgami było łabędzim śpiewem polskiej zawodniczej *kariery Bońka.
Źródło: Stanisław Bąba, Komentarze frazeograficzne, Wyd. Poznańskie 2012.
2.
Jak niektórym wiadomo…
łut jest dawną jednostką miary (1/32 funta = 12,66g). Obecnie wielu normatywistów upiera się, że dopełniacz rzeczownika łut brzmi: łuta („mam pół łuta pieprzu”), nie *łutu. Tymczasem kiedyś (łut był stosowany od średniowiecza do pocz. XX w.) łut posiadał dopełniacz w dwóch formach: łuta i łutu, a dopiero w XIX w. forma ustaliła się na łuta. Forma łutu przetrwała natomiast w dopełniaczu frazeologizmu łut szczęścia. Powiemy więc: „Drużynie »Białej Gwiazdy« zabrakło łutu szczęścia”.
Źródło: Stanisław Bąba, Komentarze frazeograficzne, Wyd. Poznańskie 2012.
3.
Czy wiesz, że…
frazeologizm głos wołającego na puszczy znaczy tyle, co nawoływanie daremne, wołanie w miejscu pustym, czyli w miejscu, gdzie nie ma nikogo, kto by słuchał? Jest tak dlatego, że w czasach, gdy ks. Wujek użył go w Biblii (Iz 40,3), puszcza oznaczała miejsce puste, a nie – jak dziś – wielki las. Stąd ostatnie próby – niepopierane przez tradycyjnych językoznawców – zastąpienia w tym frazeologizmie puszczy pustynią.
Źródło: Stanisław Bąba, Komentarze frazeograficzne, Wyd. Poznańskie 2012.
4.
Czy wiesz, że…
istnieją równolegle dwa rzeczowniki ten przerębel (rodzaj męskorzeczowy) i ta przerębla (rodzaj żeński), które oznaczają to samo, tj. „otwór w lodzie”? Natomiast nie ma rzeczownika rodzaju żeńskiego *ta przerębel (choć są ta kipiel, ta kąpiel).
5.
Czy wiesz, że…
przy utartych frazeologizmach lepiej nie majstrować, choćby wydawały się niepoprawne? Np. w zdaniu: „Tak długo podbijała mu bębenka [tzn. pochlebiała mu], aż uwierzył w siebie i wysłał do niej swatów” aż się prosi, by poprawić przypadek „bębenka” z dopełniacza na biernik, bo taka forma (podbijać bębenek) byłaby dziś poprawna. Owszem, BYŁABY, gdyby nie utarty frazeologizm. Tu byłaby błędna.
Źródło: Stanisław Bąba, Komentarze frazeograficzne, Wyd. Poznańskie 2012.