Sierpień upłynął pod znakiem Rio i igrzysk olimpijskich. To właśnie z tym wydarzeniem związane są nasze podsumowujące miesiąc ciekawostki językowe.
Czy wiesz, że…
poprawna nazwa jednej ze znanych dyscyplin sportowych rozgrywanych na olimpiadzie to badminton, a nie babington. Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN z polotem przedstawia jeszcze dwie inne niepoprawne wersje: bagminton i badminington. Autorzy NSPP zwracają też uwagę, że gramy w badmintona, nie w badminton.
2.
Czy wiesz, że…
wyraz repasaż oraz ulubiona szczególnie przez komentatora zapasów Bogusława Soleckiego forma repesaż są poprawne i mogą być stosowane wymiennie. (Więcej tutaj)
3.
Czy wiesz, że…
istnieje bardzo ciekawa zależność pomiędzy polskimi i angielskimi nazwami dyscyplin gimnastycznych? Polska gimnastyka artystyczna to po angielsku rhythmic gymnastics, podczas gdy angielska artistic gymnastics to nasza gimnastyka sportowa. Zwracamy na to uwagę nie tylko tłumaczom, ale przede wszystkim redaktorom książek pracującym na tłumaczeniach z angielszczyzny. Która zaś gimnastyka jest w rzeczywistości bardziej artystyczna – pozostawiamy indywidualnej ocenie naszych Czytelników.
4.
Czy wiesz, że…
wyraz olimpiada ma dwa przeciwstawne sobie znaczenia? Potocznie olimpiadą nazywamy po prostu igrzyska olimpijskie odbywające się raz na cztery lata. Specjaliści zżymają się jednak, że olimpiada to – przeciwnie – właśnie okres czterech lat pomiędzy jednymi a drugimi igrzyskami. Dobrze jest więc zawsze dbać o to, by kontekst jasno wskazywał, które ze znaczeń mamy akurat na myśli.
Bonus
Zawodników grających w hokeja na trawie nazywa się zwyczajowo laskarzami (zob. np. tutaj). Wydaje się jednak, że ze względu na obecną dwuznaczność tego określenia, słyszy się je coraz rzadziej. A Wam jak się ono podoba?
Dwuznaczność słowa „laskarz” dostrzegałbym chyba tylko w jego ew. żeńskiej formie…
Niestety ale olimpiada nie ma 2 znaczeń ani znaczenia potocznego. Olimpiada to okres 4 lat miedzy Igrzyskami Olimpijskimi. Używanie ich zamiennie neizaleznie od kontekstu jest błędem. Proszę skonsultować stan wiedzy z PKOL.
Proszę zobaczyć w sjp.pwn.pl. Podają nawet cztery znaczenia, przy czym czwarte jest oczywiste i nie dotyczy tematu, a pierwsze i drugie u nas zawierają się w pierwszym. A jeśli PKOl rzeczywiście miałby robić problemy z takim używaniem tego wyrazu, to niech w pierwszej kolejności zwrócą się do mediów, w których używa się swobodnie obu znaczeń. I nikt tego nie prostuje…
Dostępny słownik slangu nie zna słowa „laskarz”. Google znają je tylko w oficjalnym zastosowaniu. Ja w sugerowanym znaczeniu go nie słyszałem, ale usprawiedliwia mnie nieznajomość „odpowiedniego” środowiska. Chyba jednak komuś się za dużo kojarzy… :-))))))
Możliwe 🙂 Dlatego ciekaw jestem opinii… Choć fakt, że nie ma czegoś w słowniku, nie wyklucza, że może się kojarzyć 😉
Swoją drogą brakuje mi w Polsce internetowego otwartego słownika slangu na wzór amerykańskiego (niestety linku załączyć nie mogę ze względów technicznych). Pewnie, że wielu wpisuje tam wyrażenia, zastosowania i wykładnię być może zaczerpniętą z mowy kilkuosobowej grupki lub z samego siebie, ale w tym przypadku chyba nadmiar jest lepszy niż sito starych doktorów i profesorów, którzy są o kilka(naście?) lat spóźnieni. A może się mylę? Może zna ktoś otwarty słownik polskiego slangu?
miejski.pl
Dziękuję, akurat znam. Nie zdawałem sobie jednak sprawy z tego, że to słownik otwarty. Taki uładzony jakiś…