Napisał do nas wczoraj rzadko już dziś spotykanej kultury Czytelnik, zadając kilka pytań. Postanowiliśmy odpowiedzieć na nie w dwóch osobnych wpisach. Dziś odpowiadam na drugą część mailowego pytania, którą poniżej przytaczam.
Serdecznie Witam,
Piszę do Państwa, gdyż mam kilka językowych dylematów.
(…)
Na Waszej stronie znalazłem już taki wątek, ale muszę się upewnić, czy i jak wydzielać imię i nazwisko przecinkami:Kierowca F1 Fernando Alonso uważa, że…;
Szef Ferrari, Stefano Domenicali, uważa, że…;Czy to jest poprawnie napisane? Zastanawiam się, gdyż ciągle widuję taką formę:
Kierowca F1, Fernando Alonso uważa, że…;
Szef Ferrari, Stefano Domenicali uważa, że…;Czy może jednak to jest poprawnie napisane?
Przepraszam za tyle tych językowych dylematów i z góry dziękuje za pomoc.
Jak Pan zauważył, ten temat podjąłem już w artykule Wydzielenie imienia i nazwiska przecinkami. Czy to poprawne? Rozróżniłem tam dwa przypadki:
1. gdy najpierw podawana jest funkcja, a potem imię i nazwisko. Korzystam z Pańskiego przykładu:
Kierowca F1 Fernando Alonso uważa, że…
2. gdy najpierw podawane jest nazwisko, a później funkcja:
Fernando Alonso, kierowca F1, uważa, że…
Gdy najpierw podajemy imię i nazwisko, a potem funkcję, zawód – mówiąc krótko: określamy, kim jest ów człowiek – traktujemy to dookreślenie jako wtrącenie. Kiedy jednak zaczynamy od funkcji, trudno traktować jako wtrącenie imię i nazwisko, dlatego nie powinniśmy wydzielać ich przecinkami. Stąd tylko następujący zapis będzie w tym wypadku poprawny:
Kierowca F1 Fernando Alonso uważa, że…
Szef Ferrari Stefano Domenicali uważa, że…
Gdyby ktoś się rzeczywiście uparł i bardzo chciał imię i nazwisko wydzielić przecinkami, czyli potraktować jako wtrącenie, to musiałby mieć ku temu powody. Musiałby bowiem uznać, że podanie imienia i nazwiska ma charakter drugorzędny. Jeśli zdanie nie mogłoby się obyć bez imienia i nazwiska, przecinków po nazwie funkcji nie stawiamy.
Oczywiście całkowicie nie do zaakceptowania jest zapis
Kierowca F1, Fernando Alonso uważa, że…
Tak postawiony przecinek sugeruje, że kierowca F1 i Fernando Alonso to dwie różne osoby (a przecież zaraz po nazwisku występuje czasownik w liczbie pojedynczej) analogicznie jak w zdaniu:
Alonso, Vettel, Button uważają, że…
Paweł Pomianek
Szanowny Panie,
a w dopełniaczu, np. kierowcy Alaina Prosta, powinniśmy postawić przecinek, czy nie? Jeśli nie postawimy, to tak jakbyśmy pisali o jeszcze innej osobie, będącej kierowcą Alaina Prosta. Nie znalazłem jednak odpowiedniej reguły.
Nie, tutaj akurat nie jest to jednoznaczne. Bo z kolei przecinek od razu sugeruje nam, że imię i nazwisko jest mało znaczącym wtrąceniem. Zwykle w takich kontekstach przecinka też nie postawimy, ale zdarza się, że kontekst na to pozwoli.
Bardzo dziękuję za odpowiedź! 🙂
Teraz przyszło mi do głowy:
A jak zapisać zdanie z nazwiskiem i z więcej niż jedną funkcją?
Czy to zdanie będzie wyglądać w ten sposób?
Dwukrotny mistrz świata kierowca Ferrari Fernando Alonso powiedział…
Przecinka po 'świata’ według mnie być nie może, gdyż będzie to oznaczać, że dwukrotny mistrz świata i kierowca Ferrari Fernando Alonso to dwie inne osoby – analogicznie jak w temacie. A i nie widzę powodu, dla którego 'kierowca Ferrari’ miałbym traktować jako wtrącenie. Wychodzi zatem na to, że takie zdanie jest poprawne – choć, trzeba przyznać, jest nieco dziwaczne.
Nie, przecinek jest potrzebny! To dwa równorzędne określenia mające charakter wyliczenia. Na podobnej zasadzie jak: była młoda, piękna, atrakcyjna, o długich kruczoczarnych włosach etc.
No chyba żeby się uprzeć i nie potraktować tych określeń jako równorzędne. Wtedy rzeczywiście można by to w ten sposób zostawić, tak jak np. miała piękne jasne włosy. Ale w tym wypadku trochę to naciągane.