Dlaczego piszemy Białostocczyzna, ale białostoczanie

Zadawane na naszej stronie pytania dotyczą często odmiany nazw miejscowości lub nazw mieszkańców danego terenu. Niekiedy zdziwienie budzi fakt, że tak odmienny jest – dajmy na to – przymiotnik utworzony od danej nazwy własnej od formy określającej mieszkańców. Dlatego dziś na przykładzie pokrewnym tłumaczymy, skąd biorą się niektóre różnice.

W dwóch formach przytoczonych w tytule zdziwienie może budzić fakt, że w jednej używamy zbitki ccz, a w drugiej samej spółgłoski cz. Skoro Białostocczyzna, to może należałoby też pisać białostocczanin? Albo odwrotnie: skoro białostoczanie to może Białostoczyzna? A jednak poprawne są wyłącznie formy podane w tytule, a wyjaśnienie, dlaczego używamy właśnie ich, jest stosunkowo proste.

Nazwy mieszkańców są tworzone od nazw miast: białostoczanin od Białystok (następuje tutaj wymiana głoski k na cz). Analogicznie tworzy się np. nazwy miejscowości Kielcekielczanin (wymiana c na cz) czy Mielecmielczanin (wymiana jw.).

Z kolei nazwy regionów tworzone są od przymiotników pochodzących od nazw miast. W tym przypadku Białostocczyzna od białostocki. Tutaj również występuje więc wymiana k na cz, tyle że przed k stoi jeszcze c i tak też pozostaje w nazwie regionu.

Do tego warto jeszcze dodać, że o ile mieszkaniec miejscowości Białystok to białostoczanin, to gdy mamy na myśli mieszkańca regionu – Białostocczyzny – powiemy: Białostocczanin. Wyrazy te różnią się nie tylko tym, że w jednym występuje litera c, a w drugim nie, lecz także tym, że jeden piszemy małą, a drugi wielką literą.

Paweł Pomianek

Źródło:
Mirosław Bańko, Mały słownik wyrazów kłopotliwych, Warszawa 2003, s. 33-34.


2 odpowiedzi do „Dlaczego piszemy Białostocczyzna, ale białostoczanie”

  1. Białostoczak

    Mnie zastanawia jedno, dlaczego słowa „białostoczanin” nie skrócić do „białostoczak”.
    Tak samo jak:
    – warszawianin -> warszawiak
    – poznanianin -> poznaniak
    – wrocławianin -> wrocławiak

    Przecież te pierwsze formy aż ciężko wymówić, te drugie są proste, może i niepoprawne, ale lżejsze, krótsze i prostsze.

    • Paweł Pomianek

      Te pierwsze są staranne, te drugie potoczne. Mnie się bardziej podobają te pierwsze (brzmią dumnie i nie dostrzegam trudności w ich wymawianiu), te drugie brzmią trochę… wieśniacko 😉 – traktuję je czasami jako deprecjonujące. Forma Białostoczak jako żartobliwa brzmi zabawnie. Nic nie stoi na przeszkodzie, by półżartem korzystać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jesteśmy pasjonatami polszczyzny i pracy ze słowem pisanym. Założyliśmy tę stronę, by dzielić się swoją wiedzą na temat naszego języka i rozwiązywać językowe dylematy naszych czytelników. Postawiliśmy sobie za cel także rzetelne przygotowywanie tekstów do druku i pomoc autorom podczas wszystkich kolejnych etapów procesu wydawniczego, dlatego oferujemy profesjonalną redakcję, korektę oraz skład i łamanie tekstu. Autorami tekstów na stronie są: Paweł Pomianek, gospodarz serwisu, właściciel firmy Językowe Dylematy, doświadczony redaktor tekstów oraz doradca językowy, a także zaproszeni goście.

Zadaj pytanie językowe!

Jeśli masz językowy dylemat, kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Polub nas!

Najnowsze komentarze

  1. Witam serdecznie, jeżeli jest to możliwe chciałbym uzyskać odpowiedź na następujące pytanie: Jaki jest zapis liczebników w nazwach własnych -…

Archiwa

marzec 2014
N P W Ś C P S
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasze nagrania