W tym miesiącu jako zbiór ciekawostek językowych proponujemy te, które publikowaliśmy w listopadzie na naszej facebookowej tablicy. Tam zaginą wśród wielu nowych informacji – tutaj zawsze będzie je można łatwo odnaleźć.
1.
Czy wiesz, że…
małż jest rodzaju męskiego: ten małż, nie !ta małż i nie !ta małża? W liczbie mnogiej tych małży, rzadziej małżów. (Źródło: M. Bańko, Mały słownik wyrazów kłopotliwych).
2.
Czy wiesz, że…
niebiesko-zielony = i zielony, i niebieski (np. w paski)
niebieskozielony = zielony o odcieniu niebieskim (morski)
3.
Czy wiesz, że…
– O co chodzi? – to zdanie pytające.
– Nie rozumiem, o co chodzi – to zdanie oznajmujące.
4.
Czy wiesz, że…
w polskich słownikach nie znajdziemy jeszcze informacji, jak powinniśmy nazywać mieszkańców Wysp Owczych? Jednak w krajowej literaturze funkcjonują przynajmniej dwie uzasadnione nazwy: Farerzy oraz Faroje. (Za rozwinięcie tego wątku dziękujemy p. Agnieszce).
5.
Nasza zagadka:
Zazwyczaj meksykanin jest Meksykaninem, ale jest wielu Meksykanów, którzy nie są meksykanami. O co tu chodzi?
A oto doskonałe rozwiązanie p. Ewy MK: „Meksykanin jako mieszkaniec państwa Meksyk (jak Polak), meksykanin jako mieszkaniec miasta Meksyk (jak poznaniak, wrocławianin)”.
Sprawa typów zdań z punktu 3 nie jest taka prosta. Generalnie o typie zdania (twierdzące, pytające, wykrzyknikowe) decyduje użyty frazeologizm i intencja autora wsparta interpunkcją.
I tak np. zdanie”O co chodzi, o co chodzi…” to nie zdanie pytające (wyraża niesmak, znudzenie, wątpliwości i lekceważenie). Jeśli napiszemy „O co chodzi!” to będzie zdanie wykrzyknikowe wyrażające oburzenie. Natomiast „O co chodzi?” wcale nie musi być zapytaniem – może wyrażać zaskoczenie, zdziwienie.
Zdanie „Nie rozumiem, o co chodzi.” jest oznajmujące, ale „Nie rozumiem, o co chodzi?” wyraża wątpliwości lub zdziwienie (pytanie retoryczne), a „Nie rozumiem; o co chodzi?” zawiera człony oznajmiający i pytający.
Tak interpunkcja (odzwierciedlająca lub nadająca intonację) decyduje o charakterze zdania.
Jak już jesteśmy przy Wyspach Owczych, to dodam, że nazwa mieszkańca Wybrzeża Kości Słoniowej też brzmi ciekawie – to Iworyjczyk 🙂
To prawda! Przy czym tej kwestii poświęciliśmy niespełna pół roku temu osobny wpis: tutaj :-).