Czy „gratisy” to poprawna forma?

Ostatnio spotkałam się z pewną wątpliwością dotyczącą odmiany wyrazu „gratis”. Nie od dziś słowo to otacza nas niemal z każdej strony, a w celu uruchomienia naszych portfeli zostało odmienione już przez wszystkie przypadki. Czy słusznie? Okazuje się, że tak!

Słowo to zostało zapożyczone z łaciny i pierwotnie miało bardzo bliskie znaczenie do tego, jakie znamy. „Gratis” (z łac. gratia – łaska) to po prostu „z łaski”, „przez grzeczność” i wreszcie „darmo”. Przez długi czas „gratis” występował wyłącznie w roli przysłówka, dlatego może nam się dzisiaj wydawać, że jest to jego jedyna poprawna funkcja. Oczywiście „gratis” jako przysłówek oznacza tyle co „za darmo”. Np. Dla stałych klientów takie usługi świadczymy (jak?) gratis.

Na tym jednak nie koniec. „Gratis” jest bowiem wyrazem wielofunkcyjnym i może występować również jako rzeczownik. Wówczas oznacza „przedmiot dany lub otrzymany za darmo”. (Co ciekawe, Słownik Języka Polskiego PWN ogranicza się w swojej definicji jedynie do książki lub czasopisma otrzymanego bezpłatnie). W takiej sytuacji spokojnie możemy „gratis” odmieniać jak każdy inny rzeczownik pospolity i formę „gratisy” (w znaczeniu „więcej niż jeden”) uznać za poprawną. Np. Przy dużych zamówieniach zawsze wysyłamy klientom gratisy lub: Dziś zabrakło gratisów.

W końcu „gratis” pełni także funkcję przymiotnika i jako taki pozostaje nieodmienny lub przybiera formę normalnego przymiotnika. Możemy powiedzieć np. Co trzeci kurs przejazd gratis (jaki? – darmowy). Zupełnie poprawne będzie również zdanie: Trafił nam się bilet gratisowy.

Na koniec warto już tylko dodać, że w Nowym słowniku języka polskiego PWN „gratis” rozumiany jako „przedmiot gratisowy” został uznany za wyraz tzw. środowiskowy, a więc używany jedynie przez pewne grupy zawodowe i wyłącznie dla nich zrozumiały. Być może również tutaj należy szukać źródła naszego językowego oporu przeciwko gratisom.

Kamila Młodzianko


One Reply to “Czy „gratisy” to poprawna forma?”

  1. Gratisy

    Skorzystałem z Waszego serwisu, aby upewnić się czy poprawnie nazwałem swój blog. Czasami wydaje się, że słowo jest poprawnie napisane, a wcale tak nie jest. Dziękuję za wyczerpującą informację.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jesteśmy pasjonatami polszczyzny i pracy ze słowem pisanym. Założyliśmy tę stronę, by dzielić się swoją wiedzą na temat naszego języka i rozwiązywać językowe dylematy naszych czytelników. Postawiliśmy sobie za cel także rzetelne przygotowywanie tekstów do druku i pomoc autorom podczas wszystkich kolejnych etapów procesu wydawniczego, dlatego oferujemy profesjonalną redakcję, korektę oraz skład i łamanie tekstu. Autorami tekstów na stronie są: Paweł Pomianek, gospodarz serwisu, właściciel firmy Językowe Dylematy, doświadczony redaktor tekstów oraz doradca językowy, a także zaproszeni goście.

Zadaj pytanie językowe!

Jeśli masz językowy dylemat, kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Polub nas!

Najnowsze komentarze

  1. Witam serdecznie, mam pytanie: czy słowa wzruszająco naiwny (skoro się przecież chyba nie wzrusza, czyli jest złośliwy) psychologa do pacjenta…

Archiwa

październik 2013
N P W Ś C P S
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasze nagrania