Śmiali się czy śmieli się

Zapewne niemal każdy Czytelnik spoza terenu Mazowsza odpowie natychmiast, że formą poprawną jest śmiali się, a brzmienie śmieli się wyda mu się wręcz dziwne. I rzeczywiście formą bardziej rozpowszechnioną, mającą dłuższą tradycję jest ta oparta na samogłosce a. Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN wskazuje ją nawet jako jedyną poprawną w ramach polszczyzny ogólnej.

Dla Czytelników z Mazowsza mam jednak dobrą wiadomość: śmieli się jest formą w pełni akceptowalną regionalnie. Pochodzi ona z gwar mazowieckich, upowszechniła się końcem XIX w. i dziś jest dość częsta. Prof. Mirosław Bańko w Małym słowniku wyrazów kłopotliwych PWN traktuje nawet tę formę jako oboczną, podkreślając, że wspiera ją analogia do licznych czasowników, w których zachodzi wymiana głoski a na e, np. głupiał – głupieli czy siedział – siedzieli.

Każdy może więc swobodnie używać tej spośród tych dwóch form, która wydaje mu się bardziej naturalna.

Paweł Pomianek

Źródło: Mirosław Bańko, Mały słownik wyrazów kłopotliwych, Warszawa 2003, s. 142.

Na zdjęciu Magdalena Miernik. © by Magdalena Miernik


8 odpowiedzi do „Śmiali się czy śmieli się”

  1. Lena

    Czasowniki z bezokolicznikiem na -eć (mieć, chcieć, wiedzieć, myśleć itp.) regularnie mają w formach niemęskoosobowych czasu przeszłego -a- (np. miAłem, miAła, miAłyśmy), a w męskoosobowej -e- (miEli). Czasownik „śmiać się” do nich nie należy (nie ma tego -eć w bezokoliczniku), ale wiele osób uważa jego formy czasu przeszłego za analogicznie do wyżej wymienionych. Jednak w tym czasowniku wymiana -a-/-e- nie występuje, czyli: śmiać się – śmiały się i śmiali się itp.

  2. Marek Full

    To trochę podobnie do potocznego określenia pewnej nieprzyzwoitej czynności uwalniania organizmu od zbędnych gazów. W słowniku języka polskiego i większości regionów Polski powszechnie używana jest forma „pierdnąć”, ale na Mazowszu oraz na Pomorzu – dominuje „piardnąć” (w niektórych rejonach Kaszub, zamiast „pierdzieć” mówi się „piardzieć”). To powoduje zawsze lekki dysonans i zabawne komentarze w rozmowach na żywo i dyskusjach internetowych. Tak czy inaczej to jedno z niewielu słów dzielących język polski, podobnie jest z „prześmierdnąć” i „prześmiardnąć”. Na tle np. Wielkiej Brytanii czy Słowenii, nie licząc gwar mamy i tak dość jednolity słowem i wymową język, zwłaszcza że Polska nie jest tak małym krajem jak Słowenia.

    • Paweł Pomianek

      Tak, Nowy słownik poprawnej polszczyzny informuje, że spaźniać się to regionalizm małopolski. Wg mnie też brzmi śmiesznie, choć ja niby z (szeroko pojętego) tego regionu.

    • Bart

      Spaźniwszy się na spotkanie, jeden z nas wchodząc na salę, spiardział się, lecz zgromadzeni goście nie śmieli nawet podnieść wzroku. Po wszystkim jednak, śmieli się do rozpuku.
      Nie kupuję tego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jesteśmy pasjonatami polszczyzny i pracy ze słowem pisanym. Założyliśmy tę stronę, by dzielić się swoją wiedzą na temat naszego języka i rozwiązywać językowe dylematy naszych czytelników. Postawiliśmy sobie za cel także rzetelne przygotowywanie tekstów do druku i pomoc autorom podczas wszystkich kolejnych etapów procesu wydawniczego, dlatego oferujemy profesjonalną redakcję, korektę oraz skład i łamanie tekstu. Autorami tekstów na stronie są: Paweł Pomianek, gospodarz serwisu, właściciel firmy Językowe Dylematy, doświadczony redaktor tekstów oraz doradca językowy, a także zaproszeni goście.

Zadaj pytanie językowe!

Jeśli masz językowy dylemat, kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Polub nas!

Najnowsze komentarze

  1. Witam serdecznie, jeżeli jest to możliwe chciałbym uzyskać odpowiedź na następujące pytanie: Jaki jest zapis liczebników w nazwach własnych -…

  2. No tak, jak ktoś ustanie, to ma szczęście ;). Kachna go nie miała. To jeszcze, zakładając zapis mowy potocznej: dobre…

Archiwa

wrzesień 2014
N P W Ś C P S
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasze nagrania