Agnnuszka, korzystając z naszego formularza, poddała nam do rozpatrzenia następujące (dodam od siebie: godne zauważenia) zagadnienie:
Witam.
Mam problem ze stwierdzeniem, czy dane zdanie jest poprawne:
„Dziewczynka z psem szli.”
Jeśli istnieje tu błąd, to wchodzi on oczywiście w zakres związku zgody, ale mam tu wątpliwości, czytałam bowiem, że dopuszczalne jest w takim przypadku użycie orzeczenia zarówno w liczbie pojedynczej (czyli na pewno poprawnie – Dziewczynka z psem szła.), jak i mnogiej.
Posłużę się tutaj innymi przykładami:
„ojciec z synem budowali” lub „ojciec z synem budował”
Wydaje mi się, że tutaj obie formy są poprawne, ale wciąż nie wiem, jak to się ma w poprzednim przypadku. Nie powiemy przecież: Dziewczynka z psem szły.
Pozdrawiam.
Przyznam, że zawsze dużą radość przynosi mi czytanie tego typu wypowiedzi, cieszę się, że wiele osób tak racjonalnie podchodzi do języka, potrafi pewne rzeczy omówić i uzasadnić. I tak się składa, że zazwyczaj intuicje takich osób są słuszne. Podobnie jest i w tym przypadku. Ma Pani rację, forma Dziewczynka z psem szli jest dopuszczalna i poprawna.
Dodajmy, że problem został już poniekąd omówiony na naszej stronie (w dziale Baza informacji) w artykule Tomasza Powyszyńskiego Orzeczenie proste. Jako że Tomasz opierał się na Wielkim słowniku poprawnej polszczyzny, pod red. A. Markowskiego, przytaczam tutaj dwa fragmenty z jego artykułu. Pierwszy uzasadnia, dlaczego zaproponowana przez Panią forma jest poprawna, a drugi wyjaśnia, jaka jest różnica znaczeniowa pomiędzy formą Dziewczynka z psem szła i Dziewczynka z psem szli.
Jeżeli chcemy zasygnalizować niejednorodność składu podmiotu, mimo braku rzeczownika męskoosobowego, to także powinniśmy użyć orzeczenia męskoosobowego, np. Dziewczynka i niesforny źrebak biegali wokół domu (najczęściej jest to podmiot z nazwą osoby płci żeńskiej i zwierzęcia).
Orzeczenie może mieć formę i liczby pojedynczej, i liczby mnogiej, gdy składniki podmiotu szeregowego połączone są spójnikiem z. Ważne tu są konsekwencje znaczeniowe, gdyż użycie liczby pojedynczej sugeruje, że składnik podmiotu stojący przed przyimkiem jest ważniejszy, natomiast użycie liczby mnogiej zrównuje hierarchicznie oba składniki, np. Prezydent Polski z małżonką udał się do Stanów Zjednoczonych; Adam z Ewą żyli w raju.
Temat został tak solidnie omówiony w komentarzu p. Agnnuszki oraz w przytoczonych zdaniach z tekstu Tomasza, że mogę od siebie tylko dopisać: nic dodać, nic ująć…
Na koniec chciałbym tylko zwrócić uwagę na drobny błąd innego typu, który pojawia się w komentarzu. Nie powinniśmy pisać
„Dziewczynka z psem szli.”
ale
„Dziewczynka z psem szli”.
Kropka powinna stać zawsze za cudzysłowem. Choć na różnych kierunkach studiów uczy się różnie, słowniki interpunkcyjne nie pozostawiają w tej kwestii wątpliwości. Przy okazji polecam artykuł Katarzyny Olszewskiej pt. Użycie cudzysłowu.
Paweł Pomianek
Dziękuję bardzo za pomoc i cenne uwagi dotyczące interpunkcji.
Pozdrawiam.