Nie tak dawno otrzymaliśmy następujące pytanie:
Witam
Ogólnie przyjętym zwrotem na pożegnanie jest „do widzenia”. Jak kulturalnie pożegnać osobę, której nie mam ochoty więcej widzieć? Zwrot „żegnam” wydaje mi się tu niewłaściwy. Czy istnieje inny, bardziej grzeczny zwrot?
Pozdrawiam, R.D.
Szanowny Panie,
Żegnam wydaje się odpowiednie w tym sensie, że jest jasnym komunikatem negatywnym. Jeśli takiego komunikatu nie chcemy przekazywać, to nie ma chyba nic lepszego niż Do widzenia. Proszę pamiętać, że Do widzenia to tylko konwencja, utarty zwrot. On – w obecnym użyciu – wcale nie zakłada kolejnego spotkania. Co innego z Do zobaczenia, który jest dużo bardziej nacechowany pozytywnymi uczuciami, zwrócimy się tak wyłącznie do osoby, z którą mamy bliższą, mniej oficjalną relację.
Z wyrazami szacunku
– Paweł Pomianek
PS. Prof. Małgorzata Marcjanik w poradni językowej PWN pisze:
Forma powitania Witam i pożegnania Żegnam mogą być stosowane tylko przez osoby tej samej rangi pragmatycznej, tj. osoby w podobnym wieku czy na równorzędnym stanowisku, lub przez osoby wyższe rangą do osób rangi niższej. Formy te świadczą o braku dystansu między rozmówcami.
Zdecydowanie nie zgadzam się z ostatnim zdaniem tej wypowiedzi, przynajmniej co do formy Żegnam. Nie świadczy ona o braku dystansu, ale raczej o stawianiu się wyżej nad rozmówcę, a przy tym komunikuje chłód, co wybrzmiewa również w pytaniu p. R.D., który zdaje się mieć podobne odczucia.
Zobacz wpisy na podobne tematy:
Jak zacząć e-mail?
Przyczynek do „Witam!” inicjującego e-mail
Z pomocą przychodzi nieodżałowany Maciej Kozłowski, który w filmie „Ajlawju” skorzystał ze zwrotu pożegnalnego właśnie na miarę omawianych potrzeb. Niestety nie wypada przytaczać.
Mnie zastanawia, czemu niektórzy mówią: „Nie do widzenia, lecz do zobaczenia”. Sens tych zwrotów jest przecież taki sam. Zgadzam się, że ta druga forma wydaje się być bardziej sympatyczna, ale jednak oznacza to samo.
Sens tych zwrotów jest taki sam tylko co do znaczenia słów. Powiedziałbym jednak, że tych zwrotów używamy w innych sytuacjach i w ogóle nie użyjemy ich zamiennie (przynajmniej w relacji osobistej, abstrahując od wystąpień publicznych i języka mediów). Do widzenia jest pożegnaniem oficjalnym, podczas gdy Do zobaczenia powiemy tylko do swoich kolegów czy przyjaciół. Powiedziałbym, że Do zobaczenia to synonim Na razie. Jeśli do kogoś nie możemy powiedzieć Na razie/narka, absolutnie nie wypada użyć familiarnego Do zobaczenia. Z drugiej strony koledze czy koleżance nie powiemy przecież Do widzenia, bo wyjdzie głupio. Przyznam, że nie przychodzi mi do głowy nikt, kto używałby Do zobaczenia zamiast Do widzenia.
Pewnie dlatego do zobaczenia jest używane od dawien dawna w różnych programach TV. W radio jego odpowiednik jest używany jeszcze dawniej (bo i do zobaczenia byłoby lekko idiotyczne). Sens tych trzech zwrotów jest jasny i może nie wynika prosto z jednej definicji w słowniku, ale z kilku już tak. Do widzenia jest oficjalne, neutralne. Do zobaczenia / usłyszenia ma zabarwienie pozytywne, takie do widzenia z uśmiechem. A żegnaj to zwyczajne spadaj i nie wracaj, ale w kulturalnej formie. Co ciekawe w angielskim jest identycznie.