Dziś kolejny wpis bazowy. Zajmiemy się pisownią partykuły „nie”. Najpierw podam przypadki, kiedy piszemy ją łącznie z wyrazem następującym po niej, a potem wskażę te sytuacje, gdy należy ją napisać osobno.
Pisownia łączna partykuły „nie”:
-
- z rzeczownikami (np. niemuzułmanin, nieteolog);
- z przymiotnikami (np. niestary, niekochany) – w przypadku przymiotników rozpoczynających się dużą literą stosujemy dywiz (np. nie-Szekspirowski, nie-Boży);
- z imiesłowem przymiotnikowym (np. nieoceniony) – wyjątkiem są sytuacje, kiedy imiesłów jest użyty w konstrukcji przeciwstawienia np. nie siedzący, ale stojący;
- z przysłówkami utworzonymi od przymiotników (np. niedrogo, nieprzyjemnie).
Pisownia rozdzielna partykuły „nie”:
- przed czasownikami (np. nie omieszkał, nie wspomniałem) – wyjątkami są czasowniki utworzone od rzeczowników z przedrostkiem ‘nie’, np. niepokoić (od niepokój), niedowidzieć, nienawidzić;
- przed imiesłowami przysłówkowymi zakończonymi na -łszy, -wszy, -ąc i formami nieosobowymi zakończonymi na -no, -to (np. nie skończywszy, nie pamiętając, nie znaleziono);
- przed wyrazami: brak, można, potrzeba, wiadomo, warto, wolno – ale ‘niepodobna’ piszemy łącznie;
- przed liczebnikami (np. nie trzy, nie pierwszy) – wyjątki: niejeden, niewiele;
- przed zaimkami (np. nie nasze, nie każdy);
- przed partykułami: byle, lada (np. nie byle jak, nie lada gratka);
- przed wyrażeniami przyimkowymi (np. nie z nim, nie swój majątek);
- przed przysłówkami, które nie pochodzą od przymiotników (np. nie całkiem, nie dziś, nie tylko);
- w konstrukcjach, których ośrodkiem jest spójnik ‘ani’ lub ‘ni’ (np. nie piszący ani nie czytający);
- przed przysłówkami w stopniu wyższym i najwyższym (nie gorzej, nie najlepiej);
- przed przymiotnikami w stopniu wyższym i najwyższym (nie gorszy, nie najlepszy) – jeśli ‘naj’ występuje przed partykułą „nie”, piszemy wówczas łącznie (np. najniegrzeczniejszy);
- przed przysłówkami, gdy „nie” wprowadza zaprzeczenie (np. nie źle, tylko dobrze);
- przed rzeczownikami w funkcji orzecznika (np. nie sztuka się gniewać).
- Istnieją również inne przypadki, gdy przed rzeczownikami, przymiotnikami i imiesłowami przymiotnikowymi używamy pisowni rozdzielnej. Najczęściej implikuje ją konstrukcja zdania, gdy „nie” wprowadza zaprzeczenie: np. to nie matka; nie czarne, ale czerwone. Podobnie używamy pisowni rozdzielnej po przysłówkach ‘bynajmniej’, ‘wcale’: np. wcale nie przypadek zadecydował o zwycięstwie.
*****************
W Bazie informacji znajdziesz omówienie absolutnie podstawowych kwestii dotyczących poprawnego używania języka polskiego. Baza może być przydatna na co dzień przy tworzeniu tekstów (zwłaszcza pisanych). Pozostanie ona na blogu na stałe. Dzięki temu, przy części tematów omawianych później będziemy mogli odwołać się do tych wpisów.
„Podobnie używamy pisowni łącznej po przysłówkach ‘bynajmniej’, ‘wcale’: np. wcale nie przypadek zadecydował o zwycięstwie.”
Może ja czegoś tutaj nie rozumiem, ale gdzie jest ta pisownia łączna?
Widzi Pani, 12 lat artykuł wisi na stronie i nikt do tej pory nie był na tyle uważny – lub życzliwy – by wytknąć ten oczywisty błąd. Bardzo Pani dziękuję i już poprawiam. Fragment znajduje się w części Pisownia rozdzielna właśnie dlatego, że chodziło tutaj o pisownię rozdzielną 🙂
Wina długu lub wina zrobienia krzywdy to zawsze jeden wyraz ” wina, winny, niewinny”.
Za SO PWN:
„Jestem nie winna rozpadu małżeństwa”. „Jestem nie winna pomoru koni”.
– tak zeznaje oskarżona w sądzie.
„Jestem niewinna rozpadowi małżeństwa”. „Jestem niewinna pomorowi koni”.
– tak wyznaje penitentka w konfesjonale.
Proszę o wyjaśnienie pisownię wyrazu nienadmuchany, czy nie nadmuchany.
nienadmuchany to przymiotnik, więc piszemy ten wyraz łącznie
Dmuchany, to zdaje się, imiesłów, ale pełni funkcję przymiotnika, nie ma to wpływu na pisownię z nie, ponieważ nie z imiesłowami piszemy łącznie.
Witam, bardzo pomocny artykuł.
Chciałbym zapytać autora – jaka jest książka z gramatyki jęz. polskiego (dla Polaków lub zaawansowanych), która stanowi zbiór takich zasad? Chodzi mi o jedną pozycję. Z góry dziękuję za pomoc.
Czy mogłabym prosić o mała pomoc ? Mianowicie mam problem z wyrazem „niekochanie”. Czy pisane łącznie jest ono poprawne ? Jeśli tak, to czy mogę prosić o wyjaśnienie ?
Pani Anetko,
ależ oczywiście, że niekochanie nie tylko wolno, ale i trzeba zapisać łącznie, ponieważ jest to rzeczownik, a jak Pani zapewne dostrzegła wyżej, nie z rzeczownikami piszemy łącznie. To jest po prostu jeden wyraz niekochanie, sytuacja niekochania. Oczywiście wyrazy nie i kochanie mogą wystąpić również rozdzielnie, ale wtedy pomiędzy nimi stanie przecinek, np. w zdaniu: Nie, kochanie, mylisz się!. Pisownię rozdzielną zastosujemy też wówczas, gdy mamy do czynienia z przeciwstawieniem, np. Chodzi o nienawiść, nie kochanie.
To wszystko co pisaliscie bylo ok. Ale ja jestem innego zdania bo po nie stawia sie kropke ale czasami nie trzeba wystarczy przecinek
Czy stawiamy kropkę po wyrazie „nie” jeśli stanowi ono kompletną odpowiedź?
Przykład:
– Idziesz dziś do szkoły?
– Nie(.)
Oczywiście. To Nie pełni tutaj funkcję zdania.
Jak zapisać nie lubili
Czy poprawne jest zdanie „Nie wyzdrowieję, nie prędko”? Moim zdaniem tak, gdyż „nieprędko” w sposób nielogiczny określałoby orzeczenie „nie wyzdrowieję. Widać to chyba jeszcze lepiej, gdy zmienimy na „nieszybko”, bo „nieszybko” jest rzadziej używanym przysłówkiem, więc mniej sugeruje sztywną zasadę łącznego pisania „nie” z przysłówkiem. Sądzę, że mam rację – tylko jak to wytłumaczyć komuś, kto jest odmiennego zdania? Jaki wyjątek rządzi tym przykładem?
Dziękuję za odpowiedź 🙂
A czy brak ogonka od „ę” w wyrazie „się” można traktować jako błąd ortograficzny?
Pozdrawiam 🙂
Pytanie jest: czy „można traktować”? Pewnie można, domyślam się, że tak potraktowała nauczycielka polskiego Pani dziecka. Aczkolwiek mam w tej materii pewne wątpliwości. Zajrzałem do Nowego słownika poprawnej polszczyzny PWN i przejrzałem część o błędach językowych. Sądzę, że tego typu błąd można traktować albo jako błąd fleksyjny, albo jako ortograficzny. Można by też potraktować jako rodzaj literówki – na zasadzie pewnej niedbałości: ktoś nie dopisał ogonka, tak jak mógłby nie postawić kreski nad o; jednocześnie byłoby jasne, że wiedział, iż tam ma być ó (zwłaszcza że czegoś takiego jak sie po prostu nie ma). Trudno mi ostatecznie rozstrzygnąć, ale wydaje się, że potraktowanie sie jako błąd ortograficzny dałoby się obronić.
Mój młody napisał:
„.. dlaczego ktoś zabija nikomu nic nie winne stworzenia”.
Sprawdzałam mu to, i ten fragment ominęłam, jako dobrze napisany. Z sensu zdania wynika, że te zwierzęta nikomu nic nie były winne, a pani połączyła wyrazy „nie” i „winne”. I wyszło: „… dlaczego ktoś zabija nikomu nic niewinne stworzenia”. No nie pasuje mi to…
Kto ma rację, bo ja już sama nie wiem.
Po pierwsze trzeba powiedzieć, że te dwa zdania mają jednak różny sens.
dlaczego ktoś zabija nikomu nic nie winne stworzenia
= stworzenia, od których nikomu nic się nie należy = stworzenia, które nikomu nie były nic dłużne;
dlaczego ktoś zabija nikomu nic niewinne stworzenia
= stworzenia, które wobec nikogo nie zawiniły
Mam wrażenie, że polonistka zauważyła, że coś z sensem tego zdania jest nie do końca w porządku i chciała je poprawić. Nie mam jednak wątpliwości, że „poprawiła” na gorzej, bo zdanie drugie jest bełkotliwe, niestylistyczne. Pierwsze zdanie jest poprawne, tyle że wyraża chyba jednak coś innego niż miało wyrażać. Rozumiem, że chodzi o następujące znaczenie:
dlaczego ktoś zabija stworzenia, które wobec nikogo nie zawiniły.
Jeśli taki miał być sens, obydwa zdania określiłbym jako niepoprawne: pierwsze jest stylistycznie do zaakceptowania, ale nie wyraża tego, co miało wyrażać; drugie wyraża to, co miało wyrażać, ale jest nie do zaakceptowania pod względem stylistycznym. Jeśli któreś zdanie można by wybronić, to wyłącznie to pierwsze.
Nie winne i niewinne to ma to samo znaczenie. Podobnie jak wyraz w ogóle i wogóle (wogle – często się słyszy u wykształconych ludzi). Po co utrudniać.
Być może kiedyś językoznawcy zalecą ujednolicenie pisowni „niewinne/nie winne”, na razie jednak oddaje ona zróżnicowanie znaczeń. I nie można tego porównywać do poprawnej ortograficznie pisowni „w ogóle” z błędną „*wogóle”.
Przy okazji: może Panią zaciekawi wpis o „ogół” i „w ogóle” w „Ciekawostkach” z listopada 2017?
Wg Słownika ortograficznego PWN:
„nie winne” czegoś, np. pieniędzy, przestępstwa.
„niewinne” czemuś, np. nieszczęściu.
Jak rozumiem „niewinny” to kategoria moralnej odpowiedzialności, a „nie winny” to kategoria karno-finansowa dotycząca długu, zapłaty i rekompensaty.
Z tego PWN-owskiego wyjaśnienia wynika niezbicie, że w połączeniu frazeologicznym z „coś”, „czegoś”, „nic” i „niczego” – „nie winne” piszemy rozdzielnie, a łącznie „niewinne” piszemy w połączeniu z „czemuś” i „niczemu”.
To, czy zwierzęta są winne „czemuś” czy winne „czegoś” i w związku z tym czy przeczenie słowa „winny” należy pisać łącznie czy rozdzielnie, zależy tylko od myśli autora. Jeżeli jednak napisano „nic nie winne”, to pisownia rozdzielna jest (wg SO PWN) jedyną prawidłową.
Poprawione. Dziękuję.
„nie piszący, ani nie czytający” – skąd tu przecinek?
Ponieważ wymieniamy jego cechy