Często w różnorodnych tekstach, zwłaszcza w internecie, można spotkać się ze stawianiem przecinka przez itd. oraz itp. Zazwyczaj jest to jednak błąd.
Przecinka przed itp. oraz itd. nie należy stawiać z dwóch powodów. Po pierwsze podpowiada to logika zdania i funkcja, jaką te skróty pełnią w zdaniu. Po drugie również po rozwinięciu skrótów do i tym podobne lub i tak dalej widać, że te zwroty nie wymagają stawiania przez nimi przecinka.
Czyli piszemy na przykład:
Lubił wszystkie odcienie niebieskiego: błękitny, ciemnoniebieski itd.
Nadchodzące przedstawienia, koncerty, wieczory poetyckie itp.
Przecinek postawimy tylko w jednym przypadku. Kiedy – a jest to dziś modne w tekstach nieoficjalnych – kończymy zdanie, używając obydwu skrótów obok siebie. Przecinek trzeba wówczas postawić pomiędzy nimi. Na przykład: Nadchodzące przedstawienia, koncerty, wieczory poetyckie itd., itp.
Dlaczego tak jest? I tutaj możemy wskazać na zasady ogólnojęzykowe. Obydwa skróty są w tym wypadku równorzędne, interpunkcja jest więc podobna jak przy wyliczeniach. Poza tym po rozwinięciu skrótów mamy do czynienia z tzw. polisyndetyzmem, czyli z powtórzeniem tego samego spójnika – i tak dalej, i tym podobne.
Paweł Pomianek
Jest drugi przypadek, w którym przed itp. lub itd. stawiamy przecinek – kiedy przed takim skrótem mamy zdanie wtrącone!
Pozdrawiam.
Wydaje mi się, że zaszła istotna pomyłka – artykuł zajmuje się skrótami, a nie skrótowcami.
Tak, dziękuję za tę uwagę. Błędy w treści wpisu i w komentarzu zostały już poprawione.
Pozdrawiam!
Co do przecinka przed „oraz” – tu chyba także warto dodać, że jeśli wyraz ten poprzedzony jest wtrąceniem, to przecinek jest równie niezbędny. Wspomina Pan, że „zazwyczaj jest to błąd”. Wszystko po prostu zależy od kontekstu użycia. Uogólnianie niestety prowadzi do błędów…
Przy czym w artykule nie zajmuję się zupełnie wyrazem oraz, a wyłącznie skrótami itp. i (=oraz) itd.. Przytoczone stwierdzenie dotyczy wyłącznie owych skrótów. Sądzę jednak, że nie jest ono uogólniające. Używam bowiem określenia zazwyczaj (a nie zawsze), a potem wyjaśniam, kiedy przecinek jest jednak potrzebny.
Gdyby artykuł dotyczył wyrazu oraz, musiałbym to zapisać:
Przecinek przed itp., oraz, itd.
Przychodzi mi do głowy sytuacja, kiedy może być poprawne użycie przecinka przed „itp” – jeśli bezpośrednio przed „itp” kończy się zdanie podrzędne, a „itp” odnosi się do treści zdania nadrzędnego, np. „Kupimy nowe firanki, zasłony, poduszki, bo stare się już wygniotły, itp.”
Czy Pana zdaniem w takiej sytuacji ten przecinek jest zasadny?
Tak, rzecz jasna w takiej sytuacji przecinek jest konieczny. To dotyczy jednak tylko pośrednio omawianej zasady. Wtrącenia bowiem zawsze wydzielamy przecinkami (lub za pomocą innych znaków interpunkcyjnych), niezależnie od wyrazu, który stoi po wtrąceniu.
Niemniej, uznajmy to jako cenne uzupełnienie powyższej treści.
Dziękuję i pozdrawiam!