Wykonując przez lata redakcję książek, natknąłem się kilka razy na dość zaskakujący zwyczaj używania przez niektórych autorów średnika tam, gdzie powinien stać dwukropek. Tymczasem są to znaki o zupełnie różnych funkcjach.
Na początek warto zadać pytanie, skąd może brać się mylenie tych znaków. Po pierwsze nie ulega wątpliwości, że są one graficznie podobne. Można by powiedzieć, że średnik(;) to przecinek z kropką nad sobą, a dwukropek(:) to kropka z drugą kropką nad sobą. Istotne może być również to, że znajdują się pod jednym przyciskiem klawiatury, i to średnik jest znakiem podstawowym, wstawianym po samodzielnym przyciśnięciu klawisza, podczas gdy dwukropek dodatkowo potrzebuje przytrzymania klawisza shift.
Przypomnijmy więc pokrótce, czym jest średnik, a czym dwukropek, i zaprezentujmy przykłady pomagające zrozumieć, kiedy możemy ich używać.
Dwukropek to znak służący wyodrębnieniu pewnych fragmentów tekstu. Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN wyszczególnia 4 jego funkcje (z których szczególnie ważne są 3):
- Zapowiedź wyliczenia szczegółów ujętych wcześniej ogólnie (np. Moje ulubione dyscypliny sportu to: football, biathlon, piłka nożna i narciarstwo klasyczne). Dodać należy, że dwukropka używamy wówczas, gdy wyodrębniamy co najmniej trzy elementy.
- Wprowadzenie uzasadnienia czy wyjaśnienia zdania poprzedzającego (np. Zaraz się wkurzę i zrobię tak: wejdę na górę i po prostu się na ciebie rzucę).
- Wprowadzenie przytoczenia (np. Pomyślałem: To niemożliwe!).
- Wprowadzenie terminu, który objaśniamy w dalszej części tekstu – przy czym w tej funkcji dwukropka używamy rzadko, stosując raczej cudzysłów lub kursywę.
We wszystkich tych funkcjach używamy dwukropka i nie wolno wymiennie wstawiać znaku średnika!
Średnik to znak rozdzielający słabszy niż kropka, a mocniejszy niż przecinek. W jego przypadku również możemy wskazać dwie funkcje użycia.
- Używamy go wówczas, gdy dwa zazwyczaj równorzędne składniowo fragmenty chcemy oddzielić wyraźniej niż przecinkiem, ale nie pasują nam one jeszcze jako dwa całkiem osobne zdania. Jak nietrudno się domyślić, użycie średnika jest tu zazwyczaj decyzją autora tekstu i pomaga wyrazić jego intencję.
Przykład
Możemy napisać: Byliśmy tego dnia na polowaniu; pogoda w końcu dopisała, lecz także: Byliśmy tego dnia na polowaniu. Pogoda w końcu dopisała.
Jak nietrudno zauważyć, różnica jest kosmetyczna, ale jednak zauważalna. Zmiana znaku interpunkcyjnego sprawia, że w pierwszym przypadku przerwa oddechowa przy głośnej lekturze jest nieco krótsza, a w drugim – dłuższa. Poza tym występuje tutaj też subtelna różnica znaczeniowa. O ile w wersji pierwszej nie mamy wątpliwości, że opowiadający i jego kompani wybrali się na polowanie, ponieważ pogoda w końcu dopisała, o tyle w drugiej otrzymujemy po prostu dwie osobne informacje: bohaterowie wybrali się na polowanie i cieszą się, bo pogoda akurat wreszcie dopisała.
2. Średnika używamy również w dłuższych wyliczeniach, które w ramach poszczególnych punktów zawierają przecinki.
Przykład
W pierwszym przypadku dla wyodrębnienia należy użyć przecinków:
Z artykułu dowiesz się:
- jak poprawnie używać dwukropka,
- kiedy możesz użyć średnika,
- jakie średnik i dwukropek mogą pełnić funkcje.
Gdy jednak poszczególne punkty są rozbudowane i zawierają przecinki, na końcu każdego z nich postawimy średnik:
Z artykułu dowiesz się:
- jak poprawnie używać dwukropka, np. w wyliczeniach;
- kiedy możesz użyć średnika, a kiedy lepiej postawić kropkę;
- jakie średnik i dwukropek mogą pełnić funkcje.
– Paweł Pomianek
Przeczytaj wpisy na podobne tematy:
Czy wykrzyknik zastępuje przecinek? Zbieg znaków interpunkcyjnych
Nie pamiętam już gdzie wyczytałem tę informację, ale średnik jest najrzadziej używanym znakiem przestankowym. I znów, nie pamiętam teraz: w języku polskim czy angielskim.
Wygląda na to, że w ogóle mało co pamiętam 🙂
W polskim jest bardzo rzadko używany. W przytaczanym w artykule NSPP PWN czytamy:
Może kiedyś przygotuję osobny tekst o średniku, w którym opiszę więcej. Wyżej umieściłem w zasadzie tylko to, co potrzebne, by sensownie go używać i nie mylić z dwukropkiem.