Panuje opinia, że najstarsze zdanie w języku polskim pochodzi z Księgi henrykowskiej (AD 1268): ‘Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai’ (w transkrypcji: „Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj!”). Czy to prawda?
Pamiętają Państwo zapewne frazę ekspresywną „O, gorze mi, gorze!”, nierzadko stosowaną w archaizowanych przekładach (np. Eurypides, Hyppolytos uwieńczony), ale i w rodzimej literaturze (Sienkiewicz, Krzyżacy). Wielu okrzyk gorze! kojarzy z pożarem, gorączką; wydaje się jednak, że to znaczenie wtórne. Według zgodnego zdania językoznawców gorze to rzeczownik oznaczający „nieszczęście”. Był on używany powszechnie właśnie w tym znaczeniu aż do XVII w. (np. przez Reja). Gorze to najstarsze – jak niektórzy sądzą – zapisane w języku polskim słowo, przytoczone przez Długosza jako część okrzyku Henryka Pobożnego w bitwie pod Legnicą (AD 1241): ‘Gorze się nam stało!’. Długosz podczas pisania swoich Annales seu cronicae incliti Regni Poloniae mógł mieć dostęp do opisu bitwy, dokonanego przez jej uczestnika (byłażby to zaginiona kronika autorstwa Wincentego z Kielczy?). Tak więc, choć zdanie z Księgi henrykowskiej zawiera najstarsze zapisane polskie zdanie zachowane w oryginale, to okrzyk Henryka Pobożnego może być wcześniejszy o ponad dwadzieścia lat.
Nie bez powodu wspomniałem o Krzyżakach, jedynie bowiem w wydaniu internetowym tej książki z cyklu Wolne lektury znalazłem prawidłowo wyjaśniający znaczenie gorze mi przypis. Brawo Wolne lektury i ich wydawca: fundacja Nowoczesna Polska!
Długosz przytacza też inny polski okrzyk z bitwy legnickiej: ‘Bieżajcie! bieżajcie!’ Okrzyk ten (dziś zapisujemy go: ‘Biegajcie! biegajcie!’) niesie nieznaną współczesnym Polakom treść: „Uciekajcie! uciekajcie!”. W języku rosyjskim i dziś czasownik убежать (ubieżáć) znaczy „uciekać”. Pamiętam przewodniczkę w Zagrzebiu, mówiącą piękną polszczyzną Chorwatkę, studentkę polonistyki tamtejszego uniwersytetu, która relacjonowała zachowanie księcia: ‘odbiegł z pola bitwy’. Jak widać inne języki słowiańskie przechowują zapomniane przez Polaków setki lat temu znaczenia i słowa.
— Tomasz Marek
Najważniejsze źródło:
Język Polski, zeszyt XLVIII, http://mbc.malopolska.pl/dlibra/plain-content?id=18258
Obecnie często poruszany jest temat uchodźców – ludzi, którzy uchodzą(czemuś, komuś). W innych znanych mi językach słowiańskich, termin ten pochodzi właśnie od biegać – bułgarski 'бежанец’, rosyjski 'беженец’, chorwacki 'izbjeglica’. Całkiem niedawno zwróciło to moją uwagę, a artykuł mi o tym przypomniał. 🙂
Cenne spostrzeżenie. Wygląda zatem na to, że „uchodźca” to eufemizm; powinien być „uciekinierem”. Słowo „uchodźca”, obecne w polszczyźnie dopiero od XX w., powstało jako polski odpowiednik „emigranta” (M. Łaziński, SJP PWN). Dawniej (Biblia Leopolity, 1561) istniał termin „zabieglec”, podobny do podanych przez Pana południowosłowiańskich i też z rdzeniem „bieżać”. A. Mickiewicz zamiast słów „emigrant”, „emigracja” używał „pielgrzym”, „pielgrzymstwo”.