Dziś po raz pierwszy odpowiadam w nietypowej formie nagrania wideo, ponieważ pytanie dotyczy akcentu zdaniowego i trudno byłoby sensownie odpowiedzieć na nie w formie pisemnej.
Uwierz mnie – Uwierz mi.
Zauważmy, że w obu tych zdaniach akcent pada w innym miejscu. Jest tak, ponieważ zdania Uwierz mnie i Uwierz mi są zdaniami różniącymi się od siebie znaczeniem.
Zobacz:
Mnie czy mi – kiedy która forma?
PS Za pomoc w przygotowaniu materiału dziękuję mojemu bratu Arkadiuszowi.
Proszę Pana, a czy jeżeli chodzi o zaimki „nasz/wasz/mój/twój”
to czy np. zwracając się do załóżmy mamy czy mogę powiedzieć „to jest akt małżeństwa twój i taty” czy „wasz z tatą”? albo opowiadając komuś „to jest kot nasz z dziewczyną” czy „ten kot jest mój o mojej dziewczyny” – bo do tej pory używałem form „nasz z dziewczyną/ wasz z tatą” i teraz się zastanawiam , raczej są złe.
Dziękuję!
„Nasz z dziewczyną” to tzw. pluralis maiestaticus. Jest to forma mająca na celu podkreślenie godności, dostojeństwa władcy (także: biskupa, rektora itp.), stosowana przez władców w odniesieniu do siebie lub przez innych w odniesieniu do władców feudalnych. W dzisiejszej polszczyźnie pluralis maiestaticus w zasadzie nie występuje, poza kontekstami humorystycznymi czy przykładami stylizacji.
Gdybym usłyszał „kot nasz z dziewczyną”, pomyślałbym, że dziewczyna jest dodatkiem do kota i oboje są Twoją własnością, ale i tak nie jest to poprawna konstrukcja, co najwyżej żartobliwa stylizacja.
Poprawne będą konstrukcje: „kot mój i mojej dziewczyny”, „nasz kot, mój i mojej dziewczyny”, „akt twój i taty”, „twój akt ślubu z tatą”.
Pan jest geniuszem =) Dziękuję Panu bardzo!
Proszę Pana, proszę się nie gniewać =) ale mam do Pana jeszcze jedno pytanie, chciałbym ułożyć to zagadnienie w logiczną całość. Pisze Pan, że formy „nasz z/wasz z” – to . pluralis maiestaticus. Ale przecież mówimy „My z mamą wracamy/My z kolegą idziemy do kina/ lub zwracając się do taty – czy wy z mamą pójdziecie do kina?” – czy Raczej należy UNIKAĆ tego „my/wy” i mówić ’ wracamy z mamą/ idziemy z kolegą/lub/ czy ty i mama pójdziecie?
Z góry Panu dziękuję !
„My z mamą”, „my z kolegą” to formy poprawne. Wyrażają stosunek opiekuńczy wobec wymienionej osoby; wypowiadający się akcentuje w delikatny sposób swoją nadrzędną, przywódczą pozycję. Może (nie jestem w tej sprawie kompetentny) to pozostałości wspomnianego pluralis maiestaticus? Dlatego wypowiedzenie ze strony pracownika „my z panem dyrektorem…” może zostać odebrane jako spoufalenie. Analogicznie „wy z mamą” w zwrocie do taty wyraża większy szacunek niż „ty”, bo nawiązuje do słowiańskiej (i nie tylko) mowy grzecznościowej przez „wy” (polecam artykuł „Zwroty adresatywne…” na tym blogu). Alternatywą byłyby wypowiedzenia: „ja i mama wracamy…” lub nieco grzeczniejsze (ważniejsza osoba na początku) „mama i ja wracamy…”. Warto zastanowić się nad potrzebą takiego akcentowania swojej osoby; czy nie wystarczy powiedzieć: „wracam z mamą…” lub z większym szacunkiem: „wracamy z mamą…”? Podobnie wydaje się, że w zwrocie do taty „czy ty i mama…” zaimek „ty” jest niepotrzebnie akcentowany. Mogłoby mieć to uzasadnienie, gdyby z kontekstu wynikało, że tata jako osoba towarzysząca mamie jest przedmiotem szczególnego zainteresowania pytającego. We współczesnej polszczyźnie warto ograniczyć się do formy „czy pójdziesz z mamą…” (jeśli akcent pada na „pójdziesz”, bo np. ojciec się wymawia od towarzyszenia matce), albo „czy pójdziecie z mamą…” (gdy chodzi o wyjście obojga, bo np. rodzicom nie chce się wychodzić).
Wg Musierowiczowej język polski nie lubi zaimków, a szczególnie jednego: „ja”. Zwroty „ja poszedłem” i „my poszliśmy” radzi zastępować przez „poszedłem”, „poszliśmy”.
pytanie.
kłamię Cię czy kłamię Tobie?
Z tych dwóch form (obie są potoczne) kłamię Cię, bo akcent pada na kłamię.
Hmmm… Jakoś nigdy nie użyłabym takiej formy – kłamię cię. Źle mi brzmi. Raczej kłamię ci lub okłamuję cię. Bo chyba kłamie się komuś, a okłamuje kogoś. Ale może się mylę…
„Kłamię Cię”? Skąd Pan to wziął, p. Pomianek? Czy to jakiś regionalizm? Chyba, że Pan się pomylił i miało być „kłamię ci” – trochę dziwaczne, ale do przyjęcia.
W autouzupełnieniu: Można „mówić komuś” i „obmówić kogoś”. Jeżeli trzymać się analogii frazeologicznej kłamać=mówić [nieprawdę] (nie wiem, czy to jest uprawnione rozumowanie), to można „kłamać komuś” i „okłamać kogoś”. Wg tej analogii nie odwrotnie.
Wg Słownika Frazeologicznego P. M-N „kłamać komuś” jest niepoprawne (o orzeczeniach niepoprawności powszechnie stosowanych frazeologizmów mam zdanie niepochlebne). Poprawne jest „kłamać przed kimś”. Zbitki „kłamać kogoś” znane mi źródła nie znają.
Wielki dzięki za wyjaśnienie tej – bardzo ważnej – kwestii, i za poświęcony trud, jaki musieli Państwo włożyć w utworzeniu tego wideo.
Ja od zawsze byłem przekonany, że wyrażenia takie jak 'uwierz mi’, 'uwierz mnie’ znaczą to samo – są synonimiczne…
Od siebie dorzucę dwa linki do poradni PWN odnoszące się do pozycji akcentowanej, a konkretnie chodzi tu o wyrażenia – kocham cię, kocham ciebie.
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=8378
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=2587
Jeszcze raz dziękuję za wyjaśnienie tej kwestii
Pozdrawiam