Trwa Olimpiada w Londynie. W wielu dyscyplinach odbywają się dodatkowe walki lub wyścigi przegranych zwane… no właśnie jak dokładnie? Część komentatorów nazywa je repasażami, część repesażami. W artykułach sportowych czytamy raczej o repasażach. Ale np. ostatnio jeden z komentatorów, przywołując francuskie słowo, od którego ów wyraz pochodzi, utrzymywał, że powinno się mówić repesaż.
U kibica dbającego o język może się zrodzić
pytanie: która forma jest poprawna.
I okazuje się, że słowniki języka polskiego czy poprawnej polszczyzny nie pozostawiają w tej kwestii wątpliwości, dopuszczając… obie formy. Ot, dla przykładu zajrzyjmy choćby pod hasło repasaż do pewuenowskiego słownika internetowego:
repasaż, repesaż «dodatkowa walka lub dodatkowy wyścig zawodników, którzy uzyskali jednakową liczbę punktów»
• repasażowy, repesażowy
Paweł Pomianek
One Reply to “Repasaż czy repesaż”